Krytycy vs. Kenny G. Reżyserka próbuje wyjaśnić fenomen muzyka
Obserwuj nas na instagramie:
Najlepiej sprzedający się instrumentalista wszech czasów. Jedni go kochają, inni wprost nie cierpią. O słodko-gorzkiej relacji świata z muzykiem znanym jako Kenny G opowiada Listening to Kenny G z serialowego cyklu Music Box. Zaś sam muzyk opowiada, jak wyglądała współpraca z reżyserką Penny Lane i jak znosi konfrontacje z krytyką i żartami na swój temat.
– Nasłuchałem się go dużo w poczekalniach, u dentysty, w banku – mówi dziennikarz muzyczny New York Times Ben Ratliff w jednej ze scen serialu. – Jego muzyka kojarzy mi się z próbą ukojenia moich nerwów przez korporacje. Nie podoba mi się to – dodaje.
Amerykańskiego saksofonistę i klarnecistę jedni naprawdę kochają i potrafią przebyć szmat drogi, by dotrzeć na jego koncert. Inni zaś nie szanują, uważając jego twórczość za muzak, muzykę tła, taką, którą puszcza się w windach. Banalną i infantylną. Wielu nie podoba się to, że Kenny G jest tak popularny. Penny Lane, autorka Listening to Kenny G, próbuje opowiedzieć o tych przeciwstawnościach. Tworzy obraz pewnego popkulturowego fenomenu, oddając głos krytykom Kenny’ego, ale i jego fanom, oraz, oczywiście jemu samemu.
– Ludzie lubią moją muzykę, ale nie wiedzą za dużo o mnie – przyznaje Kenny G. – Mogę iść do sklepu, pralni, nie zwracając na siebie uwagi – opowiada muzyk. Jego kariera ma wyjątkowy charakter, dzięki czemu czuje się szczęściarzem. Choć jak sam przyznaje, ludzie postrzegają go często jedynie przez pryzmat jego twórczości, nie widzą w nim osoby.
Kenny G – tytan pracy
Urodzony w 1956 roku w Seattle jako Kenneth Gorelick muzyk, przez lata pracował na swój status.
Ćwiczę grę codziennie przez trzy-cztery godziny – mówi. – Nie ma łatwej drogi do sukcesu, chyba że ktoś urodził się z boskim talentem. Ja nie urodziłem się z nim, więc musiałem bardzo dużo pracować, by rozwinąć mojej umiejętności – dodaje.
Penny chciała pokazać różnicę między moją popularnością, ludźmi, którzy lubią moją muzykę, tym co robię, a grupą ludzi, którzy są wkurzeni faktem, że odnoszę sukcesy
Muzyk dodał także, że cieszy się, że Lane pokazała obie strony.
Nie miałem kontroli nad tym, jak wypadnę w filmie – mówi, zapytany o to, czy jest control freakiem. – Podpisałem na początku kontrakt, w którym ustaliliśmy szczegóły. Czy byłem zaskoczony tym, jak wypadłem? Nie bardzo – opowiada Kenny G.
Może czasem martwiłem się ekspresją na mojej twarzy, wyglądałem bardzo poważnie. Gdybym miał kontrolę, pewnie prosiłbym ciągle o powtórzenie ujęć – dodaje.
Penny jest bardzo ujmującą osobą – mówi. – Przed rozpoczęciem zdjęć rozmawialiśmy o jej pomyśle, o tym, co się stanie, wiec podczas kręcenia nie było mi trudno, po prostu z nią rozmawiałem, nie myślałem, o tym, że obok jest kamera. Otworzyłem się – dodaje.
Ekipa towarzyszy mu w jego domu, na scenie czy podczas lotu samolotem. Kenny G sam pilotuje, posiada bowiem niezbędne uprawnienia. To jedna z jego pasji.
Zapytany o to, które fragmenty produkcji spodobały mu się najbardziej, mówi:
Momenty, w którym do głosu dochodziło krytycy, zwykle nie słyszę takich rzeczy. Interesujące dla mnie było to, z jaką żarliwością podchodzą do mojej muzyki albo czego w niej nie lubią.
Kenny G – obiekt żartów
W sieci sporo jest memów na jego temat. Jego muzyka uznawana jest przez wiele osób za symbol banalnej romantyczności. Smooth jazzu w jego najsłabszym wydaniu.
Zapytany o to, jak reaguje na dowcipy dotyczące jego osoby, Kenny G mówi:
Lubię humor, więc jeśli coś jest zabawne, nawet jeśli to ja jestem obiektem żartu – w porządku.
Żarty mnie nie bolą, bo wiem, że to czyjaś opinia. Nadal schlebia mi to, bo oznacza, że te osoby muszą mnie znać, moja muzyka jakoś do nich dotarła – twierdzi. I dodaje: – Gdybym słuchał tych wszystkich ludzi, pewnie nie rozmawialibyśmy dziś tutaj.
Gdy Penny Lane w jednej ze scen pyta go, jak się czuje, Kenny G odpowiada:
Generalnie niedoceniony, ale poza tym nieźle.
I choć żartuje, widzowie już wiedzą, że jest w tym trochę prawdy o nim.
Wypowiedzi muzyka pochodzą z wywiadu round table przeprowadzonego dzięki HBO. Listening to Kenny G i całą serię Music Box znajdziecie na HBO GO.
Najlepiej sprzedający się instrumentalista wszech czasów. Jedni go kochają, inni wprost nie cierpią. O słodko-gorzkiej relacji świata z muzykiem znanym jako Kenny G opowiada Listening to Kenny G z serialowego cyklu Music Box. Zaś sam muzyk opowiada, jak wyglądała współpraca z reżyserką Penny Lane i jak znosi konfrontacje z krytyką i żartami na swój temat. […]
Obserwuj nas na instagramie: