Snail Mail bez konkurencji? „Valentine” to album na raz
Obserwuj nas na instagramie:
Pod pseudonimem Snail Mail kryje się Lindsey Jordan, która zadebiutowała w 2016 roku epką Habit. Premierowy album Valentine to jej druga długogrająca płyta oraz wymierny wskaźnik rozwoju.
Snail Mail – czy ten projekt to jeszcze alternatywa?
W przypadku zagranicznych artystów, o ile się ich naprawdę nie słucha (globalnie), ciężko dociec, czy cokolwiek o nich słychać. Mam tu na myśli stwierdzenie, na ile są popularni poza swoim krajem, czy w ogóle ktoś ma o nich pojęcie. Liczby w tym przypadku wcale nie są ułatwieniem, bo kilka milionów w skali choćby samej UK czy Stanów Zjednoczonych interpretuje się zupełnie inaczej, gdy rozkładają się na słuchaczy z całego świata. Czy artystów ze średniej półki można określić popularnymi? Czy raczej stojącymi w odwodzie międzynarodowej alternatywy?
Snail Mail jest ewidentnie jedną z takich postaci. Zadebiutowała chyba za wcześnie – 2016 rok i jej pierwsza oficjalna EP-ka, Habit – by wtedy zostać dostrzeżoną na większą skalę. Dziś powinna być wyborem wszystkich ceniących sobie kulturę songwriterską oraz brzmienie inspirowane indie. Na przestrzeni dwóch studyjnych albumów łatwo wychwycić jej inspirację kapelami takimi jak My Bloody Valentine czy Sonic Youth. Z kolei nawiązując do aktualnych trendów na scenie – girl in red czy King Princess to niezłe tropy. Nawet niekoniecznie pod względem brzemienia, ale samego vibe’u i po prostu potrzeby grania, robienia tej muzy.
Płyta na raz
Valentine to skromny album – dziesięć tracków, lekko ponad trzydzieści minut. To płyta na raz, ponieważ wystarczy go włączyć i naraz zapomina się o całym świecie. Końcówka i cisza w odtwarzaczu są zaskoczeniem, prowokującym do spokojnej pętli.
Snail Mail rośnie sobie sukcesywnie – uraduje to oddanych fanów, jak i zachwyci tych, którzy na pierwszy ogień wrzucą sobie dzisiejszy, premierowy krążek. Będący trafną reminiscencją muzycznej kultury lat 90. oraz pokłonem w stronę liryczno-muzycznej równowagi. O takich powrotach możemy (i chcemy) mówić.
Snail Mail – Valentine – odsłuch albumu
Pod pseudonimem Snail Mail kryje się Lindsey Jordan, która zadebiutowała w 2016 roku epką Habit. Premierowy album Valentine to jej druga długogrająca płyta oraz wymierny wskaźnik rozwoju. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz […]
Obserwuj nas na instagramie: