Sanah chce się wyleczyć z nieszczęśliwej miłości – tym razem po angielsku w utworze „Heal me”


23 kwietnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Sanah zdecydowanie ma zadatki na towar eksportowy i rzeczywiście działa w tym kierunku. To nie pierwszy raz, kiedy nagrywa drugą wersję swojego hitu w języku angielskim. Trzymamy kciuki, że ekspansja międzynarodowej sceny się powiedzie!

sanah – kiedy wyda coś naprawdę nowego?

Kiedy artystka wydaje muzykę – sprawdzam ją. Z umiarkowaną ciekawością i równie stonowaną nadzieją, że ta w końcu pokusiła się o jakiś śmiały ruch. Zerwanie z konwencją, w jakiej nagrała do tej pory, przypomnijmy, epkę, album, epkę, reedycję płyty, byłoby tu, moim zdaniem, więcej niż wskazane. Fani chcą słuchać artystów rozwijających się i przez ten rozwój im towarzyszyć. Niestety, jeżeli chodzi o sanah, utknęliśmy razem z nią na totalnym postojowym. W ramach primaaprilisowego żartu na łamach naszej strony pojawiła się informacja, że piosenkarka zawiązała twórczą współpracę z duetem PRO8L3M i choć ten news nijak nie pokrywał się z rzeczywistością, to może i to dobry trop na przyszłość. Niekoniecznie w tak radykalnej odsłonie, jednak odświeżenie repertuaru, z pewnością wyszłoby jej – na dobre. Że sanah śpiewać potrafi, że ma w sobie wrażliwość – to wiemy. Chcielibyśmy jednak móc też powiedzieć o niej, że jest więcej, niż monotematyczną gwiazdką kilku sezonów.

sanah heal me singiel po angielsku ale jazz

sanah aspiruje do gwiazd

Oczywiście, artystka ma swoich fanów i słuchaczy, którzy skoczą za nią w ogień i wyczekują na każde nowe wydawnictwo. Mało tego: chwalą i autentycznie są zachwyceni nowościami. Może to brak krytycyzmu, może pewna nisza. Lana Del Rey również już nie zaskakuje, ale wśród swoich, dalej zbiera poklask.

Invisible Dress to pierwsza próba przebicia się przez granicę międzynarodowego mainstreamu. W moim odczuciu, wydawanie swoich hitów w innej wersji językowej, jest raczej trudne do przetrawienia. Przede wszystkim dlatego, że często jest to zupełnie inna piosenka. Ten sam rytm, inne słowa, inny sens. To w końcu jest nowy utwór? Stary? Dla kogo został nagrany?

Widać tu niewątpliwie aspiracje sanah, by zabłysnąć mocniej na międzynarodowej scenie. W Polsce nie brak nam utalentowanych muzyków, którzy śmiało mogliby robić karierę zagranicą. Jakoś nie wątpię w to, że Zalewski, Brodka, czy Podsiadło, odnieśliby sukces. A o są przecież nazwiska – dosłownie, pierwsze z brzegu.

sanah – Invisible dress (Maro Music x Skytech Remix)

sanah na eksport

Jeżeli chodzi o sam numer, cóż. Znając trzy piosenki sanah, znam wszystkie jej piosenki. Wciąż jednak jest to jakościowa muzyka popularna, tak. I pomimo antypatii do jej maniery, czy znudzenia jej twórczością – tego nie można artystce odebrać. Czy Heal me sprawdzi się w zagranicznych stacjach radiowych? Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że tak. W każdym artykule, jaki napisałam o Zuzi, podkreślam, że życzę jej jak najlepiej i trzymam kciuki za jej karierę. Ja na pewno nie kupię jej po raz kolejny takiej samej, ale może publiczność za oceanem dostrzeże w niej przyszłość muzyki. Eksportowej, równie dobrej, co dominująca rynek amerykańska i brytyjska.

sanah – Heal me (Official video)

Sanah zdecydowanie ma zadatki na towar eksportowy i rzeczywiście działa w tym kierunku. To nie pierwszy raz, kiedy nagrywa drugą wersję swojego hitu w języku angielskim. Trzymamy kciuki, że ekspansja międzynarodowej sceny się powiedzie! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →