“Łapki w dół” znikną z YouTube’a?


01 kwietnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

YouTube testuje ukrywanie licznika “łapek w dół”. Działanie to ma pomóc twórcom regularnie publikującym treści w serwisie. Sprawdźcie szczegóły.

Z YouTube’a miesięcznie korzystają ponad 2 miliardy użytkowników, a co minutę do serwisu trafia 500 godzin nowych filmów. Serwis wprowadza kolejne rozwiązania, które mają pomóc twórcom w walce z hejtem, z którym muszą się mierzyć. Jakiś czas temu wprowadzono specjalny filtr, który wychwytuje potencjalnie obraźliwe komentarze.

Chcemy wesprzeć rozmowę opartej na szacunku, dlatego uruchamiamy nowa funkcję. Będzie ona ostrzegała autorów potencjalnie ofensywnych treści, dając im czas do namysłu, zanim je opublikują

YouTube wyłączy "łapki w dół"

YouTube wyłączy licznik “łapek w dół”

Kolejna zmiana, która ma być wkrótce wdrożona, dotyczy “łapek w dół”. Ich liczba będzie niewidoczna.

Opinie widzów zawsze były i będą ważną częścią YouTube. Słyszeliśmy jednak od twórców, że liczna niechęć opinii publicznej może wpłynąć na ich samopoczucie i może zmotywować użytkowników do ukierunkowanej kampanii nielubienia filmów danego twórcy. Dlatego testujemy rozwiązania, które nie uwzględniają widocznego polubienia lub niechęci, aby zrównoważyć poprawę doświadczenia twórcy, jednocześnie upewniając się, że opinie widzów są uwzględniane i udostępniane twórcy.

czytamy w komunikacie serwisu

Licznik „łapek w dół” zostanie ukryty wyłącznie dla widzów — twórcy w dalszym ciągu będą mieć do nich dostęp. Rozwiązanie to jest na razie na etapie testów, nie wiadomo jeszcze, czy na stałe zagości na YouTube.

YouTube testuje ukrywanie licznika “łapek w dół”. Działanie to ma pomóc twórcom regularnie publikującym treści w serwisie. Sprawdźcie szczegóły. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Z YouTube’a miesięcznie korzystają ponad […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →