Messenger będzie podpowiadał… tematy rozmów

W dzisiejszych czasach ciężko nie zauważyć tego, co akurat u kogoś rzeczywiście słychać. Dostajemy od naszych znajomych nieprzerwany live stream w formie zdjęć i check-inów w miejscach, w których bywają. Gdyby cenne informacje z życia kolegi/koleżanki umknęły jednak naszej uwadze – Facebook rozważa wprowadzenie nowej funkcję. Polega ona na podpowiadaniu tematów do rozmów.

Usprawnienie (jeśli można to tak nazwać) ma bazować na aktywności użytkowników. Program ma sprawdzać, czym ostatnio się zajmowaliśmy, w jakich wydarzeniach ostatnio wzięliśmy, w których miejscach bywaliśmy, jakiej słuchaliśmy muzyki, który film nam się spodobał. Potem poinformuje kogoś, kto kliknął w naszą miniaturkę, by rozpocząć z nami rozmowę.

“Hej, widziałem, że ostatnio byłaś w kinie na Bridget Jones, jak Ci się podobało?” – taki przykładowy temat może wkrótce zasugerować więc Wam Messenger.

Na fejsie jak w simsach

Czy naprawdę potrzebujemy tych podpowiedzi? Facebook już dawno wykreował świat znajomości, które w części opierają się na sztucznej relacji, podtrzymywanej tylko i wyłącznie przez wymienianie zdań za pomocą czatu i na równie sztucznym zdobywaniu atencji.

Gdybym zobaczyła, że ktoś zaczyna do mnie pisać w sposób podpowiedziany przez system lub algorytm, pomyślałabym, że z jakiegoś niezrozumiałego powodu chce jedynie nabić statystyki swoich aktywności na portalu. Trochę jak Sim w grze, który wykonuje określone polecenia, by osiągnąć zamierzony cel – zostać moim kumplem.

Nie znamy dokładnej daty, gdy na Messengerze pojawi się omawiana funkcja. Rozwiązanie jest obecnie testowane przez część użytkowników komunikatora. Niewykluczone więc, że pojawi się ono jeszcze w tym roku. Cóż, gdy tylko od starego znajomego dostaniemy wiadomość o treści: “Cześć. Zauważyłem, że byłeś na Balearach. Jak Ci się tam podobało?” – będziemy wiedzieli, że nowe “usprawnienie” zaczęło już działać.

Sprawdź także:
40 tysięcy osób straciło komputery, bo ściągnęło kiepski polski film