fot. Jill Furmanovsky

Woodstock lat 90’, czyli jak Oasis podbili Knebworth

Brak zdjęcia autora wpisu

01 października 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Dokładnie 25 lat temu brytyjski zespół Oasis zagrał dwa gigantyczne koncerty w Knebworth. Z okazji okrągłej rocznicy tego wydarzenia do kin trafił film dokumentalny upamiętniający owe występy. Obejrzeliśmy go i polecamy wam zrobić to samo!

Oasis – giganci muzyki gitarowej w oku kamery

Jest rok 1996. Weekend, 10-11 sierpnia. Spokojna do tej pory miejscowość o nazwie Knebworth staje się epicentrum muzycznego świata. Wszystko za sprawą dwóch koncertów britpopowego bandu Oasis, którym dowodzą bracia Gallagherowie – Liam i Noel.

Według statystyk aż 250 tysięcy fanów grupy zgromadziło się wtedy w jednym miejscu, aby zobaczyć te dwa bijące wszelkie brytyjskie rekordy eventy. Eventy, które zapisały się złotymi zgłoskami w historii. Oasis byli wtedy na absolutnym szczycie. Rok wcześniej wydali album (What’s The story) Morning Glory, który zdominował listy przebojów, sprzedał się w milionowych nakładach i dał nam tak ważne kawałki jak m.in.: Wonderwall, Don’t Look Back In Anger czy Champagne Supernova. Gallagherowie byli w swojej najlepszej życiowej formie, zarówno tej artystycznej, jak i scenicznej; wszyscy ich kochali, podobnie jak kochali britpop. Był to więc idealny moment na zorganizowanie gigantycznego gigu, który będzie wspominany latami. Ciężko w to uwierzyć, ale od tego momentu minęło właśnie 25 lat. Z tej okazji możemy powrócić na kilka chwil do Knebworth przy okazji premiery filmu dokumentalnego Oasis Knebworth 1996. 

Oasis – przybyli, zobaczyli, zwyciężyli

Film skupia się na relacji między Oasis a fanami formacji. Opowiedziany jest on w całości oczami obecnych na miejscu osób i zbudowany wokół obszernych i nigdy wcześniej niepublikowanych archiwalnych nagrań koncertowych, jak również zakulisowych wydarzeń z dodatkowymi wywiadami z zespołem i organizatorami koncertu. Możemy m.in. zobaczyć, jak bracia robią sobie rundkę helikopterem nad terenem festiwalu, aby popodziwiać widoki, jak wyglądały próby do koncertów, i jak Liam pomimo olbrzymiej ilości tych wszystkich ludzi potrafił swoją charyzmą i wyczuciem publiczności zbudować przyjacielską, momentami bardzo intymną atmosferę podczas obu występów.

Nie wypowiadają się tu żadni celebryci, przyjaciele zespołu czy ich rodziny. Całość skupia się na niemal metafizycznej więzi, która połączyła grupę z  fanami w czasie tych dwóch wyjątkowych dni. I to właśnie fani dostają tutaj głos. Dzisiejsi 40 i 50-latkowie wspominają zza kadru, jak koncert odmienił ich życie, jak wpłynął na ich postrzeganie rzeczywistości i ich samych. Powracają do starych przyjaźni i emocji, które pomimo upływu czasu, wydają się być wciąż żywe. Jeden z nich opowiada, jak udało mu się namówić Liama do tego, żeby dał mu swój tamburyn, inny opowiada jak nagle wszyscy w tłumie pod sceną zaczęli rzucać, czym popadnie do góry – leciały więc plastikowe kubki, ubrania, buty, książki czy parasolki. Wywiązała się z tego spontaniczna „bitwa”. Jest też wspomnienie uczestniczki, która na koncert pojechała z bratem, tuż przed tym, nim okazało się, że jest on śmiertelnie chory. Nie zabrakło też historii o tym, jak trudno było kupić bilet na gig, i co trzeba było zrobić, alby go dostać. Wszystkie te historie opowiadane są w rytm największych przebojów Oasis, które wygrywane na scenie w Knebworth zyskują dodatkową magię. Naprawdę ciężko nie wzruszyć się przy Champagne Supernova czy Acquiesce i nie docenić ogromnego talentu Noela i Liama.

Oasis – z sentymentem, ale bez kiczu

I tak, oczywiście, jest w tym wszystkim spora dawka sentymentalizmu i melancholii, jednak podana z umiarem, nie wywołująca w nas niesmaku czy poczucia nachalności lub kiczu. Obserwując ten cały kolorowy, uśmiechnięty tłum, który stanął na polach Knebworth, sami czujemy z nim bliskość i nawet nieco mu zazdrościmy. Bo jakkolwiek górnolotnie by to nie zabrzmiało, to tamte dwa koncerty były Woodstockiem lat 90′ dla sporej części ówczesnego młodego pokolenia. Występy były transmitowane na żywo do kilkunastu krajów, mówiono o nich praktycznie wszędzie. I prawdą jest też fakt, na który uwagę zwraca jedna z uczestniczek koncertu – podobne wydarzenie nie ma szans już się wydarzyć. Nikt wtedy nie miał smartfonów, wszyscy byli w 100% skupieni na tym, co działo się tu i teraz.

Wszyscy fani Oasis muszą oczywiście koniecznie zobaczyć ten film. I to bez żadnych wymówek. Ale obraz wyreżyserowany przez Jake’a Scotta polecam również wszystkim innym, którzy interesują się muzyką popularną oraz popkulturą i chcą zgłębiać ich historię. Legendarne koncerty w Knebworth naprawdę zasługują na to, aby traktować je w wyjątkowy sposób.  

Dokładnie 25 lat temu brytyjski zespół Oasis zagrał dwa gigantyczne koncerty w Knebworth. Z okazji okrągłej rocznicy tego wydarzenia do kin trafił film dokumentalny upamiętniający owe występy. Obejrzeliśmy go i polecamy wam zrobić to samo! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →