White Lies z kolejną zapowiedzią płyty „As I Try Not To Fall Apart”

White Lies z szóstą płytą

White Lies już niebawem podzielą się ze światem swoim szóstym studyjnym krążkiem. As I Try Not To Fall Apart ukaże się 18 lutego i opisywany jest jako powrót do korzeni oraz najbardziej ekspansywna płyta White Lies do tej pory. Wydawnictwo zawiera wybuchowy rock, elektro-popowe bangery, elementy progresywnego rocka, a nawet funkowe rytmy i jedne z najlepszych hooke’ów w historii grupy. Tak wyglądają tracklista oraz okładka:

1. Am I Really Going To Die
2. As I Try Not To Fall Apart
3. Breathe
4. I Don’t Want To Go To Mars
5. Step Outside
6. Roll December
7. Ragworm
8. Blue Drift
9. The End
10. There Is No Cure For It

Wydawnictwo promują póki co single As I Try Not To Fall Apart oraz I Don’t Want To Go To Mars, jednak teraz dołącza do nich również Am I Really Going To Die.

Jak obiecali, tak robią

Zgodnie z zapowiedzią funkowych elementów Am I Really Going To Die serwuje nam wyróżniające się partie gitary basowej. Przeglądając redditowy wątek o nowym kawałku White Lies, natknąłem się na porównanie do Franz Ferdinand. Kto ma dobre relacje ze Szkotami, z pewnością zaprzyjaźni się także z nowym singlem White Lies.

Tekstowo Am I Really Going to Die porusza temat, który nie jest obcy White Lies, ale muzycznie stanowi nowy rozdział. Jest to pierwsza część dwuutworowej opowieści o zarozumiałym gorliwcu, któremu postawiono diagnozę nieuleczalnej choroby oraz o różnych etapach godzenia się z nią. Tekst utworu jest luźno zainspirowany postacią wielkiego Danny’ego Hustona z filmu Ivans XTC, zaś muzycznie Davidem Bowiem z okresu Station to Station

– mówi basista zespołu, Charles Cave.

Teledysk do utworu wyreżyserował Balan Evans, który podszedł do swojego zadania z całkiem ciekawą koncepcją. Tak reżyser mówi o swoim pomyśle:

Ta piosenka ma w sobie tak wiele historii, że dość łatwo było wpaść na koncepcję. Tak jakby sama wyłoniła się z tekstu. Rozmawiałem z przyjacielem, który opowiadał o tym, jak został potrącony przez samochód i obudził się na ziemi z ludźmi pochylającymi się nad nim. Poczułem, że jest to wyjątkowa perspektywa. Ten punkt widzenia wydawał mi się bogaty w potencjał fabularny, coś, co chciałem zbadać i poeksperymentować, a co najważniejsze, tak dobrze wpasowywał się w tematykę piosenki.

White Lies ma w Polsce spore grono fanów, którzy będą mogli zobaczyć zespół na żywo już 4 maja w warszawskiej Progresji.

White Lies – Am I Really Going To Die, posłuchaj utworu i zobacz teledysk