Pomógł w karierze Taco i Rumakowi, potem komentował mecze. Sprawdźcie utwór zielińskiego. – „Siedzę i czekam”

Zniknął, ale nie na długo

Do niedawna Tomasz Zieliński komentował w ELEVEN SPORTS piłkarskie mecze ligi włoskiej i angielskiej. W lipcu bieżącego roku poinformował w swoich mediach społecznościowych, że zawiesza komentatorską działalność ze względu na zdiagnozowanego chłoniaka.

Mam dla Was małą informację.

Zdiagnozowano u mnie chłoniaka. Jest to choroba nowotworowa, z którą muszę się zmierzyć. Jutro rozpoczynam proces chemioterapii, który potrwa co najmniej pół roku.

Rokowania są dobre, ja czuję się dobrze zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Co jasne, na pewien czas znikam z aktywności medialnych. Wracam jak tylko pozwoli mi na to zdrowie.

Do zobaczenia i usłyszenia, zaraz wracam :)

– pisał Tomasz Zieliński.

Tomasz Zieliński siedzi i czeka

Jak widać na jego powrót nie trzeba było długo czekać. Ale tym razem nie chodzi o futbol. Zieliński podzielił się bowiem swoim nowym utworem muzycznym – Siedzę i Czekam. Jak przy okazji sam przypomniał, nie jest to jego pierwsza przygoda z muzyką.

Nawet nie wiecie jaki jestem szczęśliwy.

Zrobienie czegoś takiego było jednym z topowych marzeń mojego życia i tak chodziło za mną już od dobrych kilkunastu lat. Część z Was pamięta mnie jako ZLK i słuchało rapowych kawałków sprzed lat. Ale zawsze chciałem wyrzucić z siebie coś w pełni muzycznego, harmonijnego i dopieszczonego od A do Z.

Siedzę i Czekam zostało napisane w 2020 roku. Ja, kanapa, gitara akustyczna, ograniczone możliwości muzyczne i chęć napisania czegoś co będzie przypominało piosenkę. Formowało się to w głowie i duszy, czekało na odpowiedni moment. I spotkanie odpowiednich ludzi.

Andrzej Graf Mech – gdyby nie Ty i Twoja wiara w moje umiejętności, pewnie nigdy nie pomyślałbym, żeby spróbować zrobić czegoś takiego, nie mówiąc o pokazaniu tego ludziom. Dziękuje!

Michał Wiraszko – jesteś Semirem Stiliciem tego projektu. Wziąłeś na siebie piłkę, rozrzuciłeś, rozegrałeś akcję. Gdybym Cię nie spotkał pewnie dalej siedziałoby to na moim iPhonowym dyktafonie!

Marcin, Wojtek Famielec, Dawid Niziurski, Paul MonCartney – nie mogłem wymarzyć sobie lepszej ekipy do zrobienia czegoś takiego po raz pierwszy. Nie zasłużyłem na ilość dobra jaką od Was dostałem w trakcie nagrań, a serducho które włożyliście w ten numer słychać w każdej sekundzie. Dziękuje!

Przedstawiam Wam Siedzę i Czekam. Bawcie się dobrze!

– napisał Tomasz Zieliński.

Utwór Siedzę i Czekam wyprodukował Marcin Bors, który zagrał również na gitarach i instrumentach klawiszowych. Bors to legendarna postać polskiej sceny muzycznej – pracował przy płytach takich artystów jak Pogodno, Muchy, Hey czy Mrozu. Na pokładzie zielińskiego. znaleźli się również Wojciech Famielec, który nagrał bas, oraz perkusista Dawid Niziurski.

zieliński. – Siedzę i Czekam, posłuchaj utworu

Tomasz Zieliński jest również osobą, o której śmiało można powiedzieć, że przyczyniła się do sukcesu, jaki odnieśli Taco Hemingway i Rumak. Zieliński był jednym z pierwszych, którzy znacząco rozpowszechnili Trójkąt warszawski – minialbum rapera i producenta. O przypomnienie tej sytuacji poprosiliśmy samego Rumaka, który udostępnił dziś utwór Siedzę i Czekam na swoim Instagramie:

Z tego co pamiętam, w okolicach grudnia 2014 roku ktoś wrzucił na forum Ślizgu post typu „tu jest taki nieznany typek rapujący o Warszawie, sprawdźcie”, co pomogło z dotarciem do szerszej grupy słuchaczy niż tylko znajomi. Potem się dowiedziałem, że autorem tego posta był Tomek Zieliński, który, co ciekawe, chodził z Kasią [partnerką Rumaka – przyp. red.] do podstawówki

– powiedział nam Rumak.