Dla lotu w kosmos Tom Hanks czyściłby toalety na pokładzie

„Mógłbym być gościem, który zapewnia rozrywkę”

Pomimo że jako ludzkość z roku na rok robimy ogromne postępy w eksploracji kosmosu, lot statkiem kosmicznym pozostaje do dzisiaj marzeniem dla wielu osób, także tych, które zdaje się, że na świecie osiągnęły już wszystko. Należy do nich między innymi Tom Hanks, który w rozmowie z „The Daily Telegraph” przyznał, że bardzo chciałby polecieć w kosmos i nawet znalazł dla siebie funkcję na statku. I cóż, odbiega ona mocno od roli aktora w słynnym Apollo 13:

Chciałbym być facetem odpowiedzialnym za serwowanie jedzenia i rozbawianie załogi na statku. Gdyby było dla mnie miejsce, byłbym tym, który sprząta, żartuje, opowiada historie i zapewnia wszystkim rozrywkę. Jeśli szukacie kogoś takiego, jestem waszym człowiekiem. Gdybym znalazł takie ogłoszenie, to prawdopodobnie zgłosiłbym się już teraz. Będę czyścił toaletę. Będę podawał jedzenie. Będę składać ubrania. Schowam sprzęt. W ten sposób inni będą mogli robić inne rzeczy.

Cóż, znając dokonania filmowe Toma Hanksa i jego wkład w kulturę światową, mało jest osób, które lepiej nadawałyby się do roli „rozbawiacza”. Co ciekawe, jakiś czas temu Hanks odrzucił ofertę Jeffa Bezosa, by lecieć w kosmos na pokładzie jego statku Blue Origin. Na wyprawę kosztującą 28 milionów dolarów w jego miejsce zdecydował się inny aktor, William Shanter. Podobnie jak Hanks grał on w filmach i serialach związanych z kosmosem. Wcielał się bowiem w postać Jamesa T. Kirka w Star Treku.

Trailer filmu Apollo 13