Thor poluje na Kratosa – zwiastun nowego “God of War: Ragnarok”

Bogowie wojny nie mają wakacji

Kiedy fani gier God of War myśleli, że będą mogli odpocząć po tym, jak ich bohater Kratos wymordował cały Olimp i część zaświatów, twórcy wyszli z zupełnie nowym pomysłem, jakim było osadzenie greckiego boga wojny w innym uniwersum. W grze God of War z 2018 roku deweloperzy pokazali nam emerytowanego bohatera, który wraz ze swoim synem Atreusem ukrywa się w śnieżnych lasach Skandynawii. Nowy tytuł miał zupełnie trochę inny, choć nie mniej efektowny system walki, a całość jest elektronicznym arcydziełem. Grecki heros musiał tym razem zmierzyć się z zawistnymi i niezbyt gościnnymi bogami nordyckiego panteonu, którzy nie tyle chcieli dopaść głównego bohatera, co  jego syna, który jak się potem okazuje, jest jedną z inkarnacji Lokiego. Tytuł świetnie przyjął się wśród miłośników starej serii, ale zaskarbił sobie także przychylność nowych fanów. Na PlayStation Showcase właśnie zaprezentowano drugą część nordyckich przygód Kratosa, pt. God of War: Ragnarok.

Przeczytaj: Loki nieźle napsocił – recenzja serialu „Loki”

Gameplay God of War: Ragnarok wciska w fotel

Tym razem bóg wojny będzie musiał zmierzyć się z bratem zamordowanego w pierwszej części Baldura, Thorem. Atreus/Loki jest starszy i chce dowiedzieć się więcej o swoim dziedzictwie, a za duetem bohaterów będzie podążać także żądna zemsty Freya. Zwiastun prezentuje niesamowite możliwości gry na konsoli PS5, gdzie będziemy mieli do dyspozycji całą masę broni, w tym słynne “ostrza chaosu”. W zapowiedzi możemy także dojrzeć Tyra, który jest niezwykle cennym elementem układanki, jaką jest historia Atreusa i sam nordycki Armagedon, czyli Ragnarok.

Oczywiście jak na GoW przystało, w dubbingu usłyszymy gwiazdy małego i dużego ekranu. Kratos znów będzie brzmiał głosem Christophera Judge’a (Stargate), w Atreusa wcieli się Sunny Suljic (Mid90s), a w rolę Thora gwiazda serialu Sons of Anarchy, Ryan Hurst. Jest na co czekać! Premiera przewidziana jest na rok 2022.