The Neighbourhood przeobrażają się w “Chip Chrome & The Mono-Tones”
Obserwuj nas na instagramie:
Nowy album The Neighbourhood już jest. Chip Chrome & The Mono-Tones to jednak coś więcej niż nowa muzyka. To nowe alter ego zespołu.
The Neighbourhood wracają z nowym albumem
Chip Chrome & The Mono-Tones to tytuł nowego, czwartego albumu w karierze amerykańskiej grupy The Neighbourhood. Co niesie za sobą ten krążek? Jeśli wydaje Wam się, że o tym zespole wiecie już wszystko, a Jesse Rutherford z kolegami nie jest już w stanie niczym Was zaskoczyć – ten album może się okazać prawdziwą niespodzianką.
Chip Chrome & The Mono-Tones – wizerunkowa transformacja The Neighbourhood
Chip Chrome & The Mono-Tones to bowiem nie tylko muzyka, a cały koncept kryjący się za tym albumem. To nowe, sceniczne alter ego The Neighbourhood. Lider i wokalista zespołu, Jesse Rutherford, jest od teraz tytułowym Chipem Chrome, a pozostali członkowie grupy wcielają się w postacie The Mono-Tones. O co chodzi?
To efekt poszukiwania siebie i esencji brzmienia The Neighbourhood przez Jessego, który zastanawiał się, jak jego zespół może powtórzyć sukces kultowego Sweater Weather. Rutherford postanowił przemienić się w Chipa. Tak przeobrażony, jak sam twierdzi, wydostał się z Internetu, wziął gitarę, grał na niej aż palce zaczęły mu krwawić i nauczył się, jak tworzyć utwory w nowy sposób. A wszystko to zaczęło się już na planie teledysku do Middle of Somewhere.
Mieliśmy zrobić teledysk do Middle of Somewhere. Przyszedłem wtedy na plan cały w srebrnej farbie. Ku mojemu zdziwieniu, zespołowi spodobało się, jak głupkowato i interesująco wyglądam. Chip to dla mnie sposób na powiedzenie: Będę sobą, nie możecie mnie powstrzymać!
Jesse Rutheford o Chip Chrome & The Mono-Tones – muzycznym alter ego The Neighbourhood
Ta ewolucja wizerunkowa dała początek nowym inspiracjom i eksploracji innych brzmień przez The Neighbourhood. W tym miejscu nasuwa się jednak pytanie: Czy Chip Chrome & The Mono-Tones to nadal The Neighbourhood, czy już zupełnie inny twór? Czy Chip i Jesse Rutheford to ta sama osoba? Lider zespołu odpowiada:
Chciałem wyrazić siebie w innej formie, niż przez muzykę. Sam zacząłem się zastanawiać, o co mi tak naprawdę chodzi. Czasem trudno mi powiedzieć wszystko za pomocą moich piosenek, mimo tego że to część mojej pracy. Postać Chipa pomogła mi się uzewnętrznić. Jest najlepszym liderem dla mojego zespołu i moich przyjaciół. The Mono-Tones to głosy, które od zawsze były w mojej głowie. Czasami mnie prześladują i nie mogę przez nie spać, ale im ufam. Tak samo ufam moim kolegom – chcę, żeby oni i nasi fani byli szczęśliwi, a żeby do tego doprowadzić, odciąłem się od wszystkiego i odnalazłem moje wewnętrzne ja. Najzabawniejsze jest to, że bycie takim zamyślonym, wymaga ode mnie wielkiego wysiłku i nie chcę być odbierany jako ponury. Z tego powodu to może być weselsza wersja The Neighbourhood.
Czy The Neighbourhood faktycznie ewoluowali? Jaki jest ich najnowszy album Chip Chrome & The Mono-Tones?
To w kwestii performance’u The Neighbourhood. A muzycznie co z Chip Chrome & The Mono-Tones? Niestety, dla mnie ponownie bez zaskoczeń. Z zawodem dalej podtrzymuję swoją wypracowaną już jakiś czas temu opinię, że fenomen tej grupy skończył się po wydanym w 2015 roku albumie Wiped Out! Od tego czasu The Neighbourhood nie są w stanie mnie niczym zaskoczyć i nie wydali nic, co by mnie do nich ponownie przekonało.
Na przestrzeni lat Amerykanie zupełnie stracili swój alternatywny sznyt, który ich charakteryzował i stali się po prostu kolejnym, popowym, niczym szczególnym nie wyróżniającym się zespołem. Grupa zdaje się błądzić między dźwiękami, co niestety nie przynosi efektu ewolucji, a zupełnego zagubienia. Od kilku wydawnictw The Neighbourhood brzmią dla mnie tak samo i tak samo jest również tym razem. Nawet postaci Chipa Chrome i The Mono-Tonesów nie są w stanie tego zmienić.
The Neighbourhood – Chip Chrome & The Mono-Tones, odsłuch albumu
Nowy album The Neighbourhood już jest. Chip Chrome & The Mono-Tones to jednak coś więcej niż nowa muzyka. To nowe alter ego zespołu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins The […]
Obserwuj nas na instagramie: