Skepta eksploruje kolejne odłamy sztuki. Raper został malarzem

Skepta został malarzem

Artystyczna droga Skepty jest jedną z najciekawszych historii we współczesnej branży muzycznej. Od początków jako DJ i producent, poprzez zostanie światową ikoną brytyjskiego grime’u oraz projektantem. Dziś przyszedł czas na ogłoszenie kolejnego kroku: malarstwa. Nawiązał współpracę z londyńskim domem aukcyjnym Sotherby’s i został współkuratorem aukcji, na której znalazł się także jego autorski obraz Mama Goes to Market. Wypowiedział się także krótko na temat swojej pasji malarskiej:

Dla mnie w malarstwie chodzi o tę niesamowitą możliwość spojrzenia na obraz i poczucia emocji. Jeśli patrzę na dzieło sztuki i coś czuję, cokolwiek, zakochuję się w tym

– Skepta dla Sotherby’s (tłumaczenie własne).

Skepta i jego dzieło Mama Goes To Market

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Skepta (@skeptagram)

Muzyka na dalszym planie

Choć obraz Skepty, spełniającego się jako malarz, jest wyjątkowo intrygujący, oznacza jednocześnie dość smutną rzecz dla fanów muzycznej twórczości Brytyjczyka. Jest bowiem potwierdzeniem jego słów, że zamierza on poświęcić więcej uwagi innym gałęziom swojej działalności niż muzyka. Wraz z premierą EP-ki All In ukazała się cała jego nieopublikowana twórczość muzyczna. Nawet gdyby miało to oznaczać koniec rapowej kariery Skepty, można śmiało powiedzieć, że była ona pełna sukcesów, a sam Brytyjczyk stał się jednym z najbardziej wpływowych raperów na świecie drugiej dekady XXI wieku. Wydał 5 albumów studyjnych (2 z nich – Konnichiwa i Ignorance Is Bliss – osiągnęły status złotych), 6 mixtape’ów i jest laureatem takich nagród jak BET, MOBO, Mercury czy NME.