Jesieniary i jesieniarze przed ekrany. Oto 7 filmów, które pomogą wam przetrwać szarugę
Obserwuj nas na instagramie:
Jesień ma to do siebie, że często zniechęca do wyjścia z domu i sprawia, że wolimy wskoczyć z herbatą pod koc. Podpowiadamy, co obejrzeć, aby nieco umilić sobie przy okazji czas.
Coco (2017)
Filmem idealnym na jesień jest na przykład Coco. Śmiało można stwierdzić, iż jest to topka, jeśli chodzi o katalog Pixara. Podczas trwającego święta zmarłych – a w Meksyku wydarzenie to jest bardzo kolorowe i radosne – dwunastoletni Miguel trafia do zaświatów. Chłopiec, próbując rozwiązać zagadkę z rodzinnej przeszłości i wydostać się z krainy umarlaków, trafia na Hectora, który postanawia pomóc Miguelowi. Siłę Coco stanowi głównie scenariusz, bo twórcy nic nie robią sobie z tematyki śmierci i przemijania, ukazując je w lekki, bardzo przystępny i inteligentny sposób. Podkreślają jednocześnie jak ważne jest, aby nie zaniedbywać pamięci po zmarłych bliskich. Dodajmy do tego imponującą, jesienną paletę kolorów, garść równie barwnych bohaterów oraz masę piosenek, z Un Poco Loco na czele! Film można obejrzeć na Disney+.
Forrest Gump (1994)
Forrest Gump należy do absolutnych filmowych klasyków. Oparty na powieści Winstona Grooma przedstawia historię tytułowego Forresta Gumpa – mężczyzny o niskim ilorazie inteligencji, który opowiada swoje życie przypadkowym ludziom spotkanym na przystanku autobusowym. W wyniku wielu przypadków i zbiegów okoliczności, Forrest jest świadkiem oraz uczestnikiem wielu historycznych zdarzeń, które mają miejsce na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Od spotkania z Elvisem Presleyem, Johnem Lennonem czy prezydentem Johnem F. Kennedym, przez wojnę w Wietnamie, po osiągnięcie statusu milionera. Wydarzenia te są jednak niczym w stosunku do najważniejszej dla Forresta rzeczy: miłości do Jenny, którą zna od dziecka. Ikoniczna rola Toma Hanksa, niezapomniane sceny i cytaty. Chociaż Forrest Gump jest w wielu momentach smutną historią, to ogólny wydźwięk filmu idealnie sprawdzi się w jesienne wieczory. Produkcja dostępna do obejrzenia na Netfliksie.
Mamma Mia! (2008)
Gwiazdorska obsada, wakacyjny klimat greckiej wysepki, a wszystko to opakowane w największe przeboje szwedzkiego zespołu ABBA. Sophie niebawem ma wyjść za mąż. Dziewczyna chce, aby do ołtarza poprowadził ją ojciec. Problemem jest jednak fakt, że Sophie nigdy go nie poznała, a jej matka Donna nie chce zdradzić, kto nim jest. Sophie poznaje tożsamość trzech mężczyzn, z którymi łączyło coś jej matkę i potajemnie zaprasza ich na ślub. Chociaż pora za oknami może nie nastrajać, to z Mamma Mia! płynie bardzo jednoznaczna, odprężająca energia. No i w dodatku, kto nie chciałby przy okazji seansu posłuchać sobie ABBY i pośpiewać wspólnie z bohaterami? Film można zobaczyć na Netfliksie.
Mój sąsiad Totoro (1988)
Anime specyficzne, ale dajcie temu filmowi szansę. Aby być bliżej leżącej w szpitalu matki, dziesięcioletnia Satsuki wraz z młodszą siostrą i ojcem przeprowadza się do opuszczonego i tajemniczego domu na wsi. Dziewczynki wkrótce odkrywają, że okolica, w której mieszkają przepełniona jest magią. Przy okazji poznają też leśne duchy. Jednym z nich jest olbrzym Totoro. Japońska produkcja należy do jednego z największych klasyków Studia Ghibli i jest uznawana za jeden z najlepszych filmów animowanych. Wiejska sielanka miesza się tu z motywami metafizycznymi, a sam obraz jest również częściową autobiografią reżysera Hayao Miyazakiego oraz hołdem dla jego matki. No i ta magiczna ścieżka dźwiękowa… Nawet, jeśli nie przepadacie za anime, warto zwrócić uwagę tę pozycję. Mój sąsiad Totoro dostępny jest na Netfliksie.
Palm Springs (2020)
Obraz Maxa Barbakowa jest kolejną okazją, aby na chwilę zapomnieć o jesiennej chandrze i myślami powrócić do ciepłych, słonecznych dni. W Palm Springs trwają przygotowania do wesela. Uwagę Sarah, siostry panny, młodej zwraca beztroski Nyles, który nic nie robi sobie z podniosłego nastroju, paradując w kąpielówkach, hawajskiej koszuli i popijając drinki. Wkrótce wszystko się wyjaśnia: Sarah przypadkowo trafia do pętli czasowej, w której uwięziony jest Nyles. Para w kółko przeżywa ten sam dzień, decydując się na realizację najbardziej szalonych pomysłów, eksperymentów i plątając się w romans wszech czasów. Palm Springs nie jest rewolucją w dziedzinie science fiction i czasowych pętli, ale wątek ten jest jedynie tłem dla relacji dwójki ludzi, którzy codziennie przełamują rutynę, dobrze się bawią spędzając ze sobą czas i czerpią z życia tyle, ile chcą. Na jesień jak znalazł. Palm Springs jest do zobaczenia na Playerze.
Potwory i spółka (2001)
Ostatnia animacja wśród jesiennych polecajek. James P. Sullivan i Mike Wazowski są potworami pracującymi w firmie, która straszy dzieci, aby pozyskać energię potrzebną do zasilania miast. W rzeczywistości, ludzkie dziecko jest dla mieszkańców Monstropolis ucieleśnieniem strachu i koszmaru. Do świata potworów przypadkowo dostaje się mała dziewczynka, która nie boi się Jamesa i Mike’a. Potwory chcą zrobić wszystko, aby odesłać dziecko do domu. Potwory i spółka są nie tylko bardzo dobrym filmem, ale również i pewną satyrą wyśmiewającą mechanizmy rządzące korpoświatem. Jednym z głównych bohaterów jest małe dziecko, co wyzwala dodatkowy, komediowy potencjał. Zakończenie jest klasyczne i raczej sztampowe, ale przykrywa je ciepło i pozytywny wydźwięk filmu, co jest idealne na jesień. Produkcję można obejrzeć na Disney+.
Wielki Mike. The Blind Side (2009)
Wielki Mike, chociaż jest biografią sportową, udowadnia, że w tej historii to nie sport jest najważniejszy. Obraz jest przedstawieniem historii Michaela Ohera – futbolisty amerykańskiego, który w wieku osiemnastu lat został adoptowany przez bogatą rodzinę Tuohy, co pozwoliło mu zrealizować marzenia o sportowej karierze. Chociaż film nie jest żadnym przełomem w biograficznych produkcjach i raczej po kolei odhacza wszystkie standardowe punkty takiego obrazu, to napawa optymizmem, daje wiarę w ludzi i pokazuje, że jest w nas wiele dobra, a na jesień potrzebujemy właśnie czegoś takiego. Wielki Mike. The Blind Side jest do obejrzenia w serwisie HBO Max.
Sprawdź także: Premiery streamingowe października 2022. Typujemy najciekawsze filmy i seriale
Jesień ma to do siebie, że często zniechęca do wyjścia z domu i sprawia, że wolimy wskoczyć z herbatą pod koc. Podpowiadamy, co obejrzeć, aby nieco umilić sobie przy okazji czas. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]
Obserwuj nas na instagramie: