Rina Sawayama: popowa i zmysłowa w singlu “Hold The Girl”

Rina Sawayama, do trzech razy sztuka. I weszło

Artystka debiutowała w 2020 roku albumem zatytułowany SAWAYAMA. Ten krążek był specyficzny: trochę dziki, trochę popowy, alternatywny, bardzo egzotyczny. Mimo tego, że ich muzykę różni wiele, instynktownie stawiałam ją na tej samej półeczce, co Sevdalizę; w kolejnej erze swojej twórczości, Rina Sawayama mocno oddaliła się od tego porównania.

Chciałabym jakoś jednoznacznie określić kierunek, którym podąża wokalistka, ale… nie mogę. Początkowo, jej najnowszy singiel, Hold The Girl brzmi jak naturalne zwrócenie się w stronę popu, tego najbardziej mainstreamowego. Gdyby w tym wcieleniu, Rina zrobiła collabo z Lady Gagą, to powstałby z tego hit większy niż Rain On Me z Arianą Grande, o tysiąc procent bardziej esencjonalny.

W każdym razie, trzecie przesłuchanie odwiodło mnie od tego, że jej twórczość się upraszcza. Zwiódł mnie popowy bit, pod którym wpadły wielowymiarowe elektroniczne akcenty, zignorowałam chór, który serio dużo robi w tej piosence.

Przeczytaj: Rina Sawayama w nowym, euforycznym singlu. Posłuchaj „This Hell”

Nowy album już we wrześniu!

Hold The Girl to nie tylko najnowszy utwór artystki – to również tytułowy track, zapowiadający jej drugi longplay. Zgodnie z zapowiedzią Riny Sawayamy, przez problemy na poziomie produkcyjnym, album oficjalnie ukaże się 16 września.

Artystka jeszcze w tym roku miała wystąpić w Polsce na OFF Festivalu, jednak jej występ został odwołany. Festiwal znalazł jednak godne zastępstwo – zamiast niej, w sierpniu w Katowicach zagra zespół RIDE.

Daje to nadzieje na solowy koncert artystki – oby już wkrótce – najlepiej po wydaniu płyty. Save the date!

Rina Sawayama – Hold The Girl (Official Audio), posłuchaj singla!