David Corio/Redferns

“Ready to Die” Notoriousa B.I.G. obchodzi 27 urodziny. Oto 10 ciekawostek związanych z albumem


13 września 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Debiutancki album Notoriousa B.I.G. – Ready to Die to jeden z największych klasyków światowego rapu. Wydany 13 września 1994 roku nakładem Bad Boy Records album sprzedał się w wielomilionowym nakładzie, a w 2003 roku magazyn Rolling Stone sklasyfikował Ready to Die na 133. miejscu listy 500 albumów wszech czasów. Z okazji 27 lat od premiery płyty, przygotowaliśmy 10 ciekawostek na temat debiutu Biggiego Smallsa.

Ready to Die – kamień miliowy dla Nowego Jorku

Biggie wraz z debiutem był dla Wielkiego Jabłka jak Jimi Hendrix dla Seattle po występie na Woodstocku. Charyzmatyczny, charakterystyczny artysta z załogi Bad Boy Records pod pieczą Diddiego zatrząsnął rynkiem muzycznym, tym samym ponownie skupiając uwagę wielu na Wschodnim Wybrzeżu. Funkowe brzmienie, zaskakujące sample, melodyjnie poskładane wersy i ciekawie napisane storytellingi zachwyciły wszystkich. Niektóre single, jak np. Big Poppa czy Juicy do tej pory brzmią świeżo i chętnie wracają do nich nie tylko słuchacze, ale także stacje radiowe i telewizyjne. Poniżej przedstawiamy 10 mało znanych faktów związanych z Ready to Die.

1. Juicy mogło w ogóle nie powstać

Jeden z największych hitów Christophera Wallace’a mógł nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Biggie obawiał się, że zsamplowany Juic Fruit Mtume jedynie zaszkodzi promocji albumu. Utwór, przełomowy zarówno dla Smallsa, jak dla całego rapu, ostatecznie znalazł się na płycie. Co więcej – był to pierwszy singiel promujący Ready to Die.

Notorious B.I.G. – Juicy

2. Juicy to skradziony pomysł?

Pete Rock, autor m.in. Soul Survivor, NY’s Finest czy The Main Ingredient z CL Smoothem, twierdzi w jednym z wywiadów, że Puff ukradł mu pomysł na utwór. W skutek tejże kradzieży miałoby powstać Juicy.

Zrobiłem oryginalną wersję, a oni nie zapisali tego w creditsach. Przyszli do mojego domu, usłyszeli bit na automacie perkusyjnym, to było to samo. (…) Puffy usłyszał ten utwór u mnie, a później dowiedziałem się, że to wyszło. Kazali mi zrobić remix, ale będę walczył do końca o to, że to ja zrobiłem oryginał. Nie jestem na nikogo zły, po prostu chcę poprawki w creditsach.

Pete Rock w 2012 roku dla Wax Poetics

3. Biggie nigdy nie otrzymał Grammy za Ready to Die

Choć może się to wydawać dziwne przy tak ważnym albumie, to Biggie nie zdobył statuetki za debiut. W 1995 Notorious B.I.G. został nominowany wyłącznie w kategorii Best Rap Solo Performance za Big Poppa. Ostatecznie wyróżnienie przypadło Coolio i Gangsta’s Paradise.

4. Niemal 3 miliony dolarów kary za nielegalne samplowanie

Mimo zachwytu nad Ready to Die, wokół albumu pojawiły się również kontrowersje. Jedną z nich były nielegalnie użyte sample w Gimmie The Loot, tytułowym Ready to Die oraz Machine Gun Funk. W wyniku oskarżeń, Biggie oraz Combs zobowiązali byli wypłacić odszkodowanie w wysokości niemal 3 milionów dolarów.

5. Notorious B.I.G. handlował narkotykami przed nagraniem debiutu

Zanim w ogóle powstało Bad Boy Records, Puffy zakontraktował Wallace’a w wytwórni Uptown. Wówczas zarejestrowano ok. połowę płyty. Kiedy Diddy został zwolniony z wytwórni, Biggie wrócił do poprzedniego fachu, tj. handlowania narkotykami.

fot. Clarence Davis

Notorious B.I.G. – Big Poppa

6. Biggie miał jedynie 21 lat podczas nagrywania Ready to Die

Pekający w szwach od hustlerki, przemocy, narkotyków i seksu. Wyprodukowany z rozmachem niczym filmy akcji lat osiemdziesiątych. Trudno uwierzyć, że wydany w 1994 roku album, który zrewolucjonizował amerykański rynek, został nagrany przez 21 latka.

7. Ready to Die otrzymało trzy na pięć gwiazdek w pierwszej recenzji Q Magazine

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy przełomowy album pierwotnie został oceniony niżej (Reasonable Doubt od Hovy). W pierwszej recenzji Q Magazine, recenzent napisał:

Naturalne rapowanie, sprytne użycie efektów dźwiękowych i odgrywanych dialogów, koncept (od narodzin na początku po gasnące bicie serca na końcu) oddzielmy od przeciętnego, gangsterskiego braggowania.

Q Magazine 1994

8. Dziecko na okładce to NIE Christopher Wallace

Każdy miłośnik Notoriousa z pewnością kojarzy niemowlę widoczne na okładce Ready to Die. Chłopiec, którego widzimy na białym tle to Keithroy Yearwood. Rodzice już 28 letniego mężczyzny otrzymali za dwugodzinną sesję zdjęciową 150 dolarów.

źródło: nydailynews.com

9. Biggie nagrywał Ready to Die z pamięci

Po powrocie do studia, już pod szyldem Bad Boy Records, Biggie nie zapisywał tekstów. Raper nagrał połowę albumu nawijając do mikrofonu ułożone i zapamiętane w głowie teksty.

10. Ready to Die osiągnęła już sześciokrotną platynę

W pierwszym tygodniu od premiery, Ready to Die sprzedało się w 57 tysiącach egzemplarzy. RIAA, czyli The Recording Industry Association of Amercia, przyznało złote wyróżnienie dwa miesiące po premierze, tj. 15 listopada 1994. W kwietniu 2018 roku RIAA poinformowało o przyznaniu sześciokrotnej platynowej płyty debiutanckiemu albumowi Biggiego. Warto podkreślić, że platynowa płyta w Stanach Zjednoczonych przyznawana jest za milion sprzedanych egzemplarzy.

Debiutancki album Notoriousa B.I.G. – Ready to Die to jeden z największych klasyków światowego rapu. Wydany 13 września 1994 roku nakładem Bad Boy Records album sprzedał się w wielomilionowym nakładzie, a w 2003 roku magazyn Rolling Stone sklasyfikował Ready to Die na 133. miejscu listy 500 albumów wszech czasów. Z okazji 27 lat od premiery […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →