Quentin Tarantino zapowiada swój ostatni film o roboczym tytule „The Movie Critic”
Obserwuj nas na instagramie:
Reżyser Quentin Tarantino napisał już scenariusz do nadchodzącego filmu, który zatytułował The Movie Critic. Nagrania mają rozpocząć się jesienią. O czym opowie prawdopodobnie ostatnia produkcja reżysera Pulp Fiction i Pewnego razu… w Hollywood?
Nowy film Quentina Tarantino
Kilka lat temu Quentin Tarantino, zapowiedział przejście na filmową emeryturę. Potwierdził, że zamierza nakręcić tylko 10 filmów. Jego ostatnia produkcja Pewnego razu… w Hollywood była dziewiątą, co oznacza, że zbliża się finalna historia od słynnego twórcy. Źródła „The Hollywood Reporter” twierdzą, że amerykański reżyser ukończył już scenariusz do filmu o nazwie The Movie Critic i zamierza rozpocząć zdjęcia jesienią tego roku.
Silna rola kobieca
O czym opowie produkcja? Mówi się, że ma to być historia osadzona w późnych latach 70. w Los Angeles, z silną rolą kobiecą. Jak pisze portal, może być to opowieść o krytyczce filmowej Pauline Kael. Ekspertka pisała dla gazety „The New Yorker” od 1968 do 1991 roku, znana była z ciętego języka i zażartych dyskusji z artystami. Pod koniec latami 70. pracowała jako konsultantka studia Paramount. To właśnie ten okres podejrzewa się za główną oś fabuły nadchodzącej produkcji Tarantino.
Nieznane są jeszcze szczegóły dotyczące obsady. Podejrzewa się, że film ma wyprodukować studio Sony, które dystrybuowało ostatnie dzieło reżysera. Przypominamy, że produkcja z główną rolą Brada Pitta, Leonardo DiCaprio i Margot Robbie zdobyła dwa Oscary i zarobiła ponad 377 milionów dolarów na całym świecie.
Dlaczego The Movie Critic ma być jego ostatnim filmem?
Trudno powiedzieć, czy zapowiedziana produkcja naprawdę będzie finałowym dziełem uwielbianego przez widzów twórcy. Tarantino nagrał dotychczas: Wściekłe psy (1992), Pulp Fiction (1994), Jackie Brown (1997), Kill Bill (2003), Kill Bill 2 (2004), Sin City – Miasto grzechu (2005), Grindhouse: Death Proof (2007), Bękarty wojny (2009), Django (2012), Nienawistna ósemka (2015), Pewnego razu… w Hollywood (2019).
Filmy Kill Bill traktowane są jako jedna produkcja, a w Sin City wyreżyserował zaledwie kawałek, więc nie jest to notowane jako pełnoprawny film twórcy. Oznacza to jeszcze jedno miejsce w jego finałowej dziesiątce. Jego wierni fani z pewnością liczą na to, że 59-letni reżyser nie mówi szczerze o zapowiedzi, jednak ten od wielu lat trzyma się tej wersji. Chce zakończyć karierę w okolicy sześćdziesiątki.
Reżyser Quentin Tarantino napisał już scenariusz do nadchodzącego filmu, który zatytułował The Movie Critic. Nagrania mają rozpocząć się jesienią. O czym opowie prawdopodobnie ostatnia produkcja reżysera Pulp Fiction i Pewnego razu… w Hollywood? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound […]
Obserwuj nas na instagramie: