Prawa do „Władcy Pierścieni” i „Hobbita” zostaną sprzedane

Nowy Władca

Serial Amazona, Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, zbliża się co raz większymi krokami. Studio podgrzewa atmosferę przed wrześniową premierą produkcji, a wokół świata Śródziemia zaczyna się dziać więcej i więcej. The Saul Zaentz Company, firma będąca właścicielem praw do filmowych produkcji stworzonych na podstawie twórczości Tolkiena, zamierza wystawić je na sprzedaż. Pakiet obejmuje nie tylko filmy z trylogii Władca Pierścieni i Hobbit, ale również gry, zabawki, czy parki rozrywki. Jakby tego było mało, znajdują się w nim także prawa do pośmiertnie wydanych książek Tolkiena. Silmarillion oraz Niedokończone opowieści Śródziemia i Numenoru także znajdą nowego właściciela.

Sprawdź także: Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy: Amazon udostępnił nowe zdjęcia z serialu

Prawa do tej twórczości należały do Saula Zaentza od 1976 roku, jednak nie obejmowały serialu dłuższego niż osiem odcinków. To właśnie tę licencję zakupił w 2017 roku Amazon. Szacowana wartość całego pakietu wynosi około 2 miliardów dolarów i w związku z nadchodzącą produkcją spekuluje się, że to właśnie studio odpowiedzialne za nowy serial, zakupi prawa, aby dalej móc rozwijać uniwersum. Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy zadebiutuje 2 września 2022 roku na Amazon Prime Video.

Wojna o Pierścień

Sytuacja z prawami do Władcy Pierścieni jest jednak o wiele bardziej skomplikowana, niż może się to wydawać. Od ponad dwóch dekad toczy się w tej sprawie spór pomiędzy The Saul Zaentz Company, a Warner Bros. Wytwórnia jest właścicielem studia New Line Cinema, które stworzyło filmową trylogię Petera Jacksona. Firma Saula Zaentza domagała się większych udziałów w zyskach z filmów, co niejednokrotnie kończyło się pozwami sądowymi. Według The Saul Zaentz Company, Warner Bros. utraciło wszelkie prawa do Władcy Pierścieni w zeszłym roku, na skutek braku rozwoju nowych projektów. To oraz wskrzeszenie marki, o której teraz jest głośno, mają być głównymi powodami sprzedaży praw.