Pawbeats, VNM i Zuza Jabłońska szukają swojego „Azylu”


27 kwietnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Pawbeats wypuścił już pięć kawałków ze swojego nadchodzącego albumu NOCNA. Najnowszy singiel to połączenie popowo-raperskie.

Intensywna promocja

Przez ostatnie miesiące portale mają sporo okazji, by pisać o bydgoskim producencie – i to nie tylko choćby za sprawą niedawnego żartu na temat braku dotyczącego występu w programie Mam talent i braku koncertów na żywo. Przede wszystkim jest on wyjątkowo regularny, jeśli chodzi o wydawanie kolejnych numerów ze zbliżającego się wielkimi krokami krążka. Po trzech utworach, którym bliżej było do muzycznego mainstreamu, tyle że zaaranżowanego na bogato, przyszedł czas na powrót do rapowych korzeni.

Pierwszym wyrazem tej zmiany był rzecz jasna kawałek Niemożliwość pożegnań, który został nagrany z Biszem. Dla obu nie była to, jak raczej wiadomo, premierowa okazja do spotkania się w studiu – przecież niemal dekadę (!) temu, duet rozbłysnął na całą Polskę, publikując Banicję, która była charakterystyczna i muzycznie, i pod względem wizualnym. Nówka też jest zresztą swego rodzaju powrotem do dawnych czasów.

Pawbeats ft. Bisz – Niemożliwość pożegnań

Ty u mnie, ja u ciebie

Istnieje spora szansa, że część z czytelników ma jeszcze w pamięci album Utopia z 2014 roku, z którego to wywodzi się hitowa Euforia Quebonafide i Kasi Grzesiek. Na wspomnianym krążku znalazł się również track Nie szukaj mnie Marceliny i właśnie VNM-a, który też zrobił swoje w serwisie YouTube, zbierając sześć milionów wyświetleń. Azyl jest więc kolejną (bo była jeszcze choćby Monotonia) współpracą szefa De Nekst Best i wiadomego producenta. Ba, już drugą w ciągu kilku ostatnich miesięcy, jeśli wziąć pod uwagę udział bydgoszczanina na płycie EXIT2020.

Jak sama nazwa wskazuje, spora część kawałka została poświęcona pędowi ku wolności i spokojowi, ale dużą rolę przy rozbudowanej sekcji instrumentalnej odgrywa także nostalgia. Raper nawija np. o tym, że ma doskonałą pamięć i snuje opowieści dotyczące podróżowania po świecie, ale na czele znajduje się jednak Zuza Jabłońska, finalistki The Voice Kids, której wokal brzmi bardzo eterycznie. Najważniejsze jednak, że czuć, iż mamy do czynienia z żywym organizmem, w którym każda komórka ma znaczenie.

Pawbeats ft. VNM, Zuza Jabłońska – Azyl

Nocne granie już za moment

Musimy przyznać – bardzo sympatyczną sprawą jest to, że tytuł nowego albumu Pawbeatsa wziął się z tego, że wspomniany często rozmawia po nocy ze swoimi słuchaczami za pośrednictwem fanpage’a. Można zaryzykować twierdzenie, że NOCNA już na starcie ma sporo ludzi, którzy trzymają za nią kciuki. Ci, którym jednak daleko do bycia fanami wiadomego artysty, będą mogli zweryfikować swoje zdanie o nim 23 maja, bo to na wtedy zapowiedziano premierę.

Pawbeats NOCNA
Okładka albumu NOCNA Pawbeatsa

Pawbeats wypuścił już pięć kawałków ze swojego nadchodzącego albumu NOCNA. Najnowszy singiel to połączenie popowo-raperskie. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Intensywna promocja Przez ostatnie miesiące portale mają sporo okazji, […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →