Miami Horror – disco na koncercie

Miami Horror – debiutują w Polsce

Na koncie mają już kilka płyt, a w toku są prace nad kolejną. Grupa zdążyła już zwiedzić trochę świata, lecz w nasze okolice jeszcze jej nie rzuciło. Dla wielu polskich fanów nadchodzący koncert będzie więc okazją jedyną w swoim rodzaju, by przetestować na żywo muzykę Australijczyków. Nie tyle vintage’ową, ile retro. Mają gładkie brzmienie, w którym odnajdą się znakomicie miłośnicy dancefloorów, a także zagorzali słuchacze MGMT czy New Order. Z ciekawostek: to nie byle odtwarzanie klimatu i powtórka z rozrywki, a raczej szlifowanie własnego materiału. Dążącego do uzyskania barwy z przeszłości, no i fajnie, w końcu lubimy się ze wspomnieniami.

Miami Horror – równo, czy nierówno?

Wszystko zaczęło się od samodzielnego muzycznego projektu Benjamina Planta. Solowa kariera prędko jednak przekształciła się we wspólne muzykowanie, inspirowanie się wzajemnie na wielu płaszczyznach i tworzenie dźwięków zorientowanych w skrajnie różnych zbiorach. Pop, house, elektronika, synth, indie: w dużym uproszczeniu, Miami Horror to skład o brzmieniu gradientu. I to nie takiego, który kłuje w oczy (uszy), a kołyszącego przyjemną świadomością tego, jak chcą grać. Skoro już biorą się za wszystko i właściwie im to wychodzi – to dlaczego nie?

Miami Horror – Sometimes

Trzecia długogrająca płyta zespołu według wszystkich zapowiedzi ukaże się jeszcze w tym roku, a tymczasem, jako przedsmakiem albumu – radzimy delektować się singlem Luv is Not Enough, na którym gościnnie pojawiła się Clear Mortifee. Efekt? Oceńcie sami.

Miami Horror – Luv is Not Enough

Miami Horror – 12 października 2021, Warszawa – bilety

Zespół wystąpi w warszawskim klubie Pogłos już 12 października przyszłego roku. Wejściówki na koncert są dostępne na stronie Biletomat.pl.