„Wytwórnie próbowały płacić mi za beefy” – opowiada Lil Durk

Kontrolowany konflikt

Dyskusje dotyczące beefów, szczególnie w polskim rapie, bardzo często sprowadzane są do powtarzających się argumentów: wypadają one tak słabo, ponieważ raperzy nie mają prawdziwego powodu by się atakować, a ich konflikty są sztucznie napompowane. Jako argument popierający tę tezę przytacza się liczne sytuacje „prawdziwych beefów” z USA. Te zresztą często kończą się strzelaninami na ulicach, chociaż to temat już na inną dyskusję. Prawdziwość beefów w Stanach Zjednoczonych podważył na swoim Twitterze Lil Durk, raper znany szerszej publiczności z beefu z NBA YoungBoyem, w którym zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Durk twierdzi, że po tamtym występie, wytwórnie odzywały się do niego oferując mu pieniądze w zamian za wszczynanie beefu z innymi raperami. Najwyraźniej ta forma rozgłosu okazuje się warta zapłaty jednak Lil Durk odmówił twierdząc, że nie mógłby udawać pisząc diss. Jak widać kontrolowany konflikt nie dla niego, jednak cała ta sytuacja rodzi pytanie. Ile więc beefów w ostatnich latach było kontrolowanych?

Lil Durk na swoim Twitterze

Labels try to pay me to beef I just can’t fake it I’m different I’m him unpredictable

— THE VOICE (@lildurk) May 12, 2023

Najlepsi raperzy Lil Durka

Inną sytuacją, która bardzo mocno wpłynęła na wzrost popularności Durka było opublikowanie przez niego listy 50. najlepszych raperów w historii. Zawarł na niej bardzo dużo popularnych postaci obecnej sceny rapowej zupełnie pomijając przy tym weteranów pokroju Biggiego Smallsa, Tupaca Shakura, Jaya-Z, a nawet aktywnego obecnie Kendricka Lamara, uważanego przez wiele osób za najlepszego rapera w historii. No cóż, ostatecznie ciężko dyskutować z subiektywną oceną Durka, ale jest ona co najmniej kontrowersyjna.