Lana Del Rey niespodziewanie dzieli się nowym singlem “Arcadia”

Jeszcze jeden album od Lany Del Rey w tym roku. Kiedy premiera płyty Blue Banisters?

Lana Del Rey przystopowała swoją tegoroczną, muzyczną ekspansję tylko na chwilę, aby po chwili ciszy powrócić z podwójnym uderzeniem. Tak jak obiecała, w tym roku otrzymamy od niej jeszcze jeden album (w marcu ukazał się krążek Chemtrails Over The Country Club), zatytułowany Blue Banisters. Wydawnictwo to ujrzy światło dzienne 22 października, a jego preorder jest już dostępny na oficjalnej stronie artystki.

Zobacz również: Lana Del Rey – smętna i nudna w nowym albumie „Chemtrails Over The Country Club”

Album Blue Banisters zostanie wydany nakładem wytwórni Interscope i Polydor Records, i znajdzie się na nim aż piętnaście nowych piosenek. Sprawdźcie, jak prezentuje się tracklista tej płyty.

Lana Del Rey – Blue Banisters, tracklista albumu:

1. Text Book
2. Blue Banisters
3. Arcadia
4. Interlude – The Trio
5. Black Bathing Suit
6. If You Lie Down with Me
7. Beautiful
8. Violets for Roses
9. Dealer
10. Thunder
11. Wildflower Wildfire
12. Nectar of the Gods
13. Living Legend
14. Cherry Blossom
15. Sweet Carolina

Nowa Lana Del Rey jak z czasów Video Games?

Do tej pory Blue Banisters zapowiadały trzy single wydane za jednym zamachem, w maju tego roku, czyli tytułowe Blue Banisters, Text Book oraz Wildflower Wildfire. Dziś do tego zestawienia dołączył również utwór Arcadia, który Lana Del Rey wyprodukowała i napisała wraz z Drewem Ericksonem (odpowiedzialnym za produkcje między innymi takich artystów, jak The Killers, Father John Misty czy Florence and The Machine).To prawdopodobnie jedna z najważniejszych kompozycji w karierze amerykańskiej gwiazdy muzyki pop. Nie bez powodu zresztą sama Lana Del Rey wystosowała kilka dni temu na swoich social mediach prośbę do fanów, aby słuchali jej najnowszego singla, tak, jak kilka dobrych lat wcześniej słuchali Video Games – jednej z najbardziej kultowych piosenek minionego dziesięciolecia w świecie muzyki w ogóle.

Na samym początku utworu Arcadia artystka przyrównuje swoje ciało do mapy Los Angeles – miasta w którym mieszka, z którym jest mocno związana i które już nie raz przytaczała w swojej twórczości. W dalszych wersach Lana Del Rey wytyka ułomności nie tylko swojego ukochanego miasta, stanu Kalifornia, ale również całego kraju Ameryki, aby na końcu podsumować swój utwór słowami:

But you’ll need a miracle
America.

Z kolei towarzyszący singlowi subtelny i eteryczny teledysk, który wyreżyserowała sama artystka, Lana Del Rey zakończyła wymownym gestem środkowego palca. Zobaczcie efekty!

Lana Del Rey – Arcadia, posłuchaj singla i zobacz teledysk

Najnowszy album Lany Del Rey – Blue Banisters, jako muzyczna autobiografia artystki

Zdaje się, że nie tylko singiel Arcadia, ale i cały najnowszy, ósmy już w karierze Lany Del Rey, album Blue Banisters będzie niósł za sobą istotny przekaz, nieco podsumowujący ponad piętnaście lat kariery tej niezwykłej wokalistki. Artystka sama pisze na swoich kanałach w mediach społecznościowych o swojej nadchodzącej premierze:

Myślę, że można powiedzieć, że ten album opowiada o tym, jak było, co się wydarzyło i jak jest teraz.
Jeśli jesteś tym zainteresowany, wróć i posłuchaj pierwszych trzech piosenek, które wydałem wcześniej. One są chronologicznym początkiem tej kroniki. Ta piosenka uderza gdzieś pośrodku, a zanim ukarze się cały album, usłyszysz, gdzie jesteśmy dzisiaj.
O ile nieustanna krytyka była dla mnie próbą, o tyle przynajmniej popchnęła mnie do zbadania własnego drzewa genealogicznego, do głębszego poszukiwania i dalszego eksponowania faktu, że Bogu zależy tylko na tym, jak poruszam się po świecie.
I pomimo całego sceptycyzmu dotyczącego udawania kruchości i nierozsądnych wyjaśnień braku okazania ogólnej odpowiedzialności – muszę przyznać, że podobało mi się to dostojne poruszanie się po świecie – jako kobieta z wdziękiem i godnością.
Dziękuję moim przyjaciołom z ostatnich 18 lat, którzy byli przykładem przyciągania, a nie promocji. Nigdy nie czułam potrzeby promowania siebie ani opowiedzenia swojej historii, ale jeśli jesteś tym zainteresowany, ten album właśnie o tym opowiada – i właściwie o niczym więcej.