Kilka dni przed premierą nowego albumu Kasabian wydają kolejny singiel „The Wall”

Muzyczna podróż do gwiazd

Zespół, w którego skład wchodzą Serge Pizzorno, basista Chris Edwards, perkusista Ian Matthews i gitarzysta Tim Carter, powracają do nas z muzycznym prezentem. Kilka dni przed premierą nowego albumu The Alchemist’s Euphoria, który ukaże się już 12 sierpnia, Kasabian wydali świeży numer The Wall.

Płyta brzmi epicko, ale ma jednocześnie osobisty charakter. Są na niej zarówno wielkie, masywne kompozycje, jak i te nieco łagodniejsze. Całość jest bardzo piękna. To najbardziej spójna płyta, jaką zrobiliśmy. Szykujcie się na emocjonalną podróż. Niesie bardzo uniwersalny przekaz o byciu na rozstaju dróg i zastanawianiu się, którędy podążyć. To trochę jakby się było statkiem w porcie: zamierzasz tam zostać czy zrobić to, co statek powinien ku*wa zrobić, czyli wyruszyć w morze? Nie czekaj i ruszaj w podróż. Daj się ponieść falom i zobacz, gdzie skończysz. Płyta jest o radzeniu sobie z tym problemem.

Dobrze było współpracować z Fraserem T. Smithem przy produkcji, bo nie był tak blisko tej muzyki. Tworzenie i nagrywanie kosztuje mnie bardzo wiele i staje się obsesją. Bardzo się w to angażuję, przez co umyka mi wiele rzeczy. On sprawił, że mogłem przesuwać granice jeszcze bardziej. Był niesamowitym wsparciem

– powiedział Pizzorno.

Przeczytaj także: Zespół Kasabian zdradza szczegóły nadchodzącej płyty

Nowa piosenka inspirowana jest kosmosem, który swoim ogromem wciąga nas w otchłań. Zbudowany na dźwiękach pianina kawałek jest już czwartym numerem z nowego albumu. To propozycja, którą musicie posłuchać!

The Wall został napisany prawdopodobnie rok temu, może nawet dawniej. Początkowo była to piosenka o kacu, więc zaczęło się to trochę jak żart, ale już nim nie jest. To dziwne – zaczynasz w jednym miejscu w swojej głowie i kończysz w zupełnie innym. Czytasz to ponownie i mówisz: “Wiecie co, właściwie to nie…”. To idealnie pasuje do tego albumu. Uderzasz w ścianę, ale znów się podnosisz. Jedną rzeczą w tej płycie, którą czuję w przeciwieństwie do poprzednich, jest to, że jest zdecydowanie bardziej spójna. Usłyszenie jej jako całości podczas masteringu było piękną chwilą. Myślę, że prezentuje się dobrze na tle poprzednich albumów… Siedmiu Wspaniałych

– mówi o utworze Serge.

Kasabian – THE WALL, posłuchaj!