Lider Kasabian, Tom Meighan, odchodzi z zespołu

To zdecydowanie nie jest dobry dzień dla miłośników brytyjskiego rockowo-alternatywnego grania, których w Polsce przecież nie brakuje. Zaledwie kilka dni temu, fani Kasabian mieli okazję przypomnieć sobie jeden z koncertów grupy nad Wisłą, podczas Open’er Festival 2010, który był retransmitowany w ramach festiwalowego cyklu online Take Me There. Dziś otrzymaliśmy szokujące i przykre oświadczenie zespołu.

Tom Meighan odchodzi z Kasabian

Czytamy w nim, że lider istniejącej od 1997 roku grupy, Tom Meighan, z powodów osobistych problemów zdecydował się opuścić zespół. Treść oświadczenia jest dość lakoniczna i nie zdradza wielu szczegółów, ani tego, czy Meighan ma w planach wrócić w przyszłości na scenę z Kasabian. Nie ma w nim również informacji na temat dalszej działalności całego zespołu.

Tom Meighan opuszcza Kasabian za obopólną zgodą. Tom zmagał się z problemami osobistymi, które wpływały na jego zachowanie od dłuższego czasu i teraz chce skoncentrować całą swoją energię na przywróceniu swojego życia na właściwe tory. Nie będziemy więcej tego komentować.

Wokalista już w 2016 roku przyznał, że zmagał się z problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym i był bardzo nieszczęśliwy. Z kolei w zeszłym roku, w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji Sky News zdradził, że z Kasabian pracują nad materiałem na swój siódmy album.

Ostatnie wydawnictwo Kasabian to For Crying Out Loud z 2017 roku. Zdaje się, że dziś jest dobry dzień, aby sobie go przypomnieć.

Kasabian – For Crying Out Loud, posłuchaj

AKTUALIZACJA: Tom Meighan oskarżony o napaść pod wpływem alkoholu

Okazuje się, że powód odejścia Toma Meighana z Kasabian jest bardziej skomplikowany, niż wskazywały na to wszelkie domysły. Okazało się bowiem, że lider brytyjskiej grupy został oskarżony o napaść pod wpływem alkoholu na swoją byłą narzeczoną – Vikki Ager.

Wokalista stanął przed sądem i początkowo nie chciał przyznać się do winy. Zrobił to dopiero po ujawnieniu obciążających go nagrań z monitoringu. Meighan został skazany na 200 godzin prac społecznych. Oto treść nowego oświadczenia zespołu:

Teraz, gdy postępowanie sądowe zostało zakończone, możemy skomentować odejście Toma Meighana z Kasabian.
Nikt w zespole nie chciał, aby tak się stało. Wszyscy ciężko pracowaliśmy przez ostatnie dwadzieścia trzy lata i mieliśmy wielkie plany dotyczące naszej wspólnej przyszłości. Jesteśmy całkowicie załamani.
Nie pozostało nam jednak nic innego, jak poprosić Toma o odejście z zespołu. Nie ma absolutnie żadnej możliwości, abyśmy zaakceptowali jego skazanie za napaść. Przemoc domowa i wszelkiego rodzaju nadużycia są całkowicie niedopuszczalne. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o zarzutach postawionych Tomowi, jako zespół podjęliśmy decyzję, że nie możemy już z nim współpracować. Niestety musieliśmy ukrywać tę informację, dopóki nie został uznany za winnego w sądzie. Wierzyliśmy, że ​​Tom sam podniesie ręce do góry i w swoim oświadczeniu powie wszystkim, co zrobił, ale postanowił tego nie robić, wprowadzając w błąd wielu fanów.
O ile Tom zranił nas wszystkich, nie jesteśmy ofiarami tego wszystkiego, lecz przemoc domowa jest czymś, czego nigdy nie można usprawiedliwić.
Dziękujemy za Wasze wsparcie w tym trudnym momencie.
Do zobaczenia wkrótce
Kasabian x