Kevin Spacey uznany za niewinnego w jednej ze spraw o molestowanie

W jednej z wielu spraw niewinny

To już 5 lat, odkąd w stronę Kevina Spaceya padło pierwsze oskarżenie o molestowanie. Od tej pory jego życie to kolejne historie opowiadane przez jego byłych współpracowników, a także procesy sądowe. Wszystko zaczęło się od Anthonego Rappa, który twierdził, że Spacey molestował go, gdy ten miał 14 lat. Obaj aktorzy byli wówczas (w latach 80.) nieznanymi gwiazdami Broadwayu. Według zeznań Rappa gwiazdor znany m.in. z House Of Cards położył się na nim w łóżku po imprezie w 1986 roku i dotykał jego miejsc intymnych. Sąd w Nowym Jorku uznał jednak Kevina Spaceya za niewinnego zarzucanego mu czynu. Według ławy przysięgłych Rapp nie udowodnił w żaden sposób, że cała sytuacja miała miejsce. Prawdopodobnie to nie koniec i aktor, który wystąpił m.in. w Pięknym umyśle, wniesie wniosek apelacyjny. W akcie oskarżenia domaga się on odszkodowania w wysokości 40 milionów dolarów. Warto jednak przypomnieć, że pomimo jednego oczyszczenia z zarzutów lista oskarżeń w stronę Kevina Spaceya jest dużo dłuższa, a wiele z nich jest o wiele poważniejszych.

Kevin Spacey z licznymi zarzutami w Wielkiej Brytanii

Choć wiele oskarżeń padło publicznie, długo żadna sprawa oprócz tej Anthonego Rappa nie trafiła do sądu, aż do tego roku. Kevin Spacey został oskarżony przez trzech mężczyzn z Wielkiej Brytanii o napaści o charakterze seksualnym, a w jednym wypadku miało dojść do “penetracyjnej czynności seksualnej bez zgody”. Wielu ekspertów mówi, że te zarzuty będzie zdecydowanie ciężej oddalić.

Wideo nagrane po wyrzuceniu z House Of Cards zatytułowane Let Me Be Frank