Keira Knightley czuła się źle jako „obiekt pożądania” w „Piratach z Karaibów”
Obserwuj nas na instagramie:
@rytmyplNiedawno potwierdzono kolejną część z serii Piraci z Karaibów, ale wciąż nie wiemy nic na temat obsady produkcji. Johnny Depp, Orlando Bloom oraz Keira Knightley – bez nich trudno wyobrazić sobie te filmy, jednak sukces zawsze ma swoją cenę.
Rola w Piratach z Karaibów ją ograniczyła
Keira Knightley miała zaledwie 17 lat, gdy rola Elizabeth Swann w filmie Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły z 2003 roku zapewniła jej międzynarodową sławę. Dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich aktorek, którą możemy znać z takich filmów jak To właśnie miłość, Duma i uprzedzenie, Pokuta oraz Król Artur.
Rola w pirackiej serii była dla niej „skokiem na głęboką wodę”, jak opowiada w wywiadzie z „Harper’s Bazaar”. Niekomfortowy był dla niej jednak wizerunek bohaterki, którą odegrała w filmach u boku Deppa i Blooma. „[Elizabeth Swann] była dla każdego obiektem pożądania” – tłumaczy. „To ciekawe, że musiałam przejść od bycia chłopczycą do bycia postrzeganą przez pryzmat kogoś zupełnie przeciwnego. Czułam się bardzo ograniczona, niemal w potrzasku” – dodała, odnosząc się zapewne do swojej pierwszej dużej roli w brytyjskim filmie Podkręć jak Beckham, gdzie zagrała młodą piłkarkę.
Keira Knightley była dla siebie bardzo surowa
Brytyjka zdradził w wywiadzie, że „czuła się, jakby była uwięziona w czymś, czego nie rozumiała” i „późniejsze role polegały na próbie wyrwania się z tego stanu”. Z pewnością udało jej się zatrzymać na sobie uwagę widzów. Za rolę w filmie Duma i uprzedzenie otrzymała nominację do Oscara dla najlepszej aktorki w wieku zaledwie 20 lat.
Pomimo tego była dla siebie bardzo surowa. „Nigdy nie byłam dla siebie wystarczająco dobra. Byłam całkowicie zdeterminowana. Byłam ambitna i zmotywowana. Zawsze starałam się być coraz lepsza i lepsza, co jest wyczerpującym sposobem na życie. Jestem pod wrażeniem mojej 22-letniej ja, ponieważ chciałabym mieć trochę więcej jej wsparcia. I dopiero kiedy już taka nie jestem, uświadamiam sobie, jakie to było niezwykłe”. Dodała jednak, że ma to wielką cenę w postaci wypalenia zawodowego, którego doświadczyła w młodym wieku.
Rozmowa nie zapowiada rychłego powrotu aktorki do serii Piraci z Karaibów. Nic jednak nie jest jeszcze przesądzone.
Niedawno potwierdzono kolejną część z serii Piraci z Karaibów, ale wciąż nie wiemy nic na temat obsady produkcji. Johnny Depp, Orlando Bloom oraz Keira Knightley – bez nich trudno wyobrazić sobie te filmy, jednak sukces zawsze ma swoją cenę. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze […]
Obserwuj nas na instagramie:
