Jim Jarmusch o „Gwiezdnych Wojnach”: „Dlaczego wiem wszystko o filmach, których nie widziałem?”

„Są rzeczy, których nigdy nie obejrzę”

Czy są filmy, które widział praktycznie każdy? Którakolwiek część Harrego Pottera? Władcy Pierścieni? A z polskiego podwórka choćby Ogniem i mieczem albo Kiler? Takie myślenie może być złudne, ale kiedy myślimy o tym w kontekście słynnych reżyserów, to wydaje się, że akurat oni musieli widzieć wszystkie popularne filmy, jakie kiedykolwiek się ukazały. No nie do końca. Jim Jarmusch, autor takich kultowych filmów jak Kawa i papierosy, Noc na Ziemi, czy Tylko kochankowie przeżyją, przyznał w rozmowie w The Believer, że nigdy nie widział żadnego filmu z serii Gwiezdne wojny. Co więcej, zapewnił także, że nigdy tego nie zrobi i ma ku temu konkretny powód:

Są konkretne rzeczy, których nigdy nie obejrzę. Nigdy nie obejrzę żadnego filmu z serii „Gwiezdne wojny”, ponieważ nie podoba mi się, że wiem tak dużo o nich i ich bohaterach. Dlaczego to wszystko jest w mojej głowie, skoro nigdy nie widziałem żadnego filmu z tej serii? Dlaczego wiem o R2-D2, Darthcie Vaderze i innych postaciach?

Trailer filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Trzeba przyznać, że wpływ, jaki seria filmów George’a Lucasa miała na kulturę masową, jest ogromny i faktycznie wszechobecność Gwiezdnych Wojen wręcz irytować. Z drugiej strony kultowy reżyser nie wie, co traci… Na liście rzeczy, których Jim Jarmusch nie obejrzy, znalazły się także Przeminęło z wiatrem, natomiast nie jest tak, że nienawidzi filmów masowych. Przyznał, że bardzo bawią go np. filmy z serii Naga Broń „bo są tak głupie”.