Hania Rani zapowiedziała album z muzyką filmową
Obserwuj nas na instagramie:
Hania Rani właśnie zapowiedziała swój najnowszy projekt. Album Music for Film and Theatre ze szczególnymi wizualizacjami muzycznych opowieści nadejdzie jeszcze w tym roku!
Hania Rani, czyli klasyczna muzyka popularna
Fenomen Hani Rani jest dla mnie niesamowicie interesującym zjawiskiem, biorąc pod uwagę fakt, że jej estetyki raczej nie utożsamia się z muzyką rozrywkową. Tymczasem artystkę zauważa się zarówno tam, gdzie głośno o powadze i klasycyzmie oraz tam, gdzie obowiązują nieco mniej formalne wymogi. I tak, Hania Raniszewska wprowadziła na alternatywne salony muzykę fortepianową, może nie jako pierwsza, aczkolwiek – współcześnie, z ogromnym powodzeniem. Stwierdziłam, że podświadomie po prostu łaknęliśmy czegoś takiego – niepodważalnie ładnego. Głaszczącego estetyką i perfekcjonizmem, będącego jednocześnie na wyciągnięcie ręki. Bo, pomimo pewnego otaczającego ją splendoru, kompozytorka nie jest odcięta ścianą od tego, co popularne. I bardzo dobrze: wydaje mi się, że to stopniowe zniesienie tych barier między kulturą „wysoką” a „niską” sprawiło, że znalazła się w tym miejscu, w jakim teraz jest. Dostępna dla wszystkich, którzy zamiast dzielić muzykę, po prostu ją przyjmują.
Świętuj Piano Day z Hanią Rani! Posłuchaj wyjątkowej live sesji, przeczytaj
Hania Rani, nowości i klasyka
Jej kariera, przynajmniej z boku – wygląda na usłaną różami. Odkąd tylko się pojawiła, wzbudza autentyczny zachwyt. U nas i za granicą – bo to głównie międzynarodowe sceny są jej targetem, czemu zresztą nie ma się co dziwić. Udało jej się to zrobić – to znaczy, dokonać transferu muzyki fortepianowej do mainstreamu, w takim najbardziej ogólnym tego słowa znaczeniu. Przy tym należy nadmienić, że postawiła na rzetelność i prostotę. Hania Rani posiada nowe spojrzenie oraz zdolność do przyprószania newschoolem swego wręcz akademickiego warsztatu. Ten w efekcie staje się aż absurdalnie nowatorski – bo inny nie wywołałby przecież takiego poruszenia, a na pewno nie na poziomie alternatywy.
Świadomie cieszę się z Hani święcącej triumfy, chociaż osobiście bliżej mi do muzyków pokroju Lamberta, tworzącego w nieco mroczniejszych i bardziej niepokojących klimatach. Jej rosnąca popularność jest jednak dobrym znakiem dla wszystkich artystów-kompozytorów, dla wszystkich artystów przekładających muzykę poważną. Ta nisza wciąż jest – i co więcej, aż krzyczy o eksploatację.
Hania Rani zapowiada projekt z muzyką filmową
Na swoich social mediach, artystka właśnie podzieliła się informacją, która z pewnością zelektryzuje jej fanów. Mianowicie, Hania Rani zapowiedziała nowy projekt poświęcony muzyce filmowej oraz teatralnej. Nadchodzącemu albumowi będzie towarzyszyć dwanaście wizualnych opowieści wyreżyserowanych przez Mateusza Miszczyńskiego oraz nakręconych przez Jakuba Stoszka, opartych na muzyce, jaką artystka komponowała do filmów przez kilka lat.
Data premiery albumu nie jest jeszcze znana.
Już teraz można się za to zapisać na pre-save Soleil Pâle w serwisach streamingowych.
Hania Rani – Music for Film and Theatre
Hania Rani właśnie zapowiedziała swój najnowszy projekt. Album Music for Film and Theatre ze szczególnymi wizualizacjami muzycznych opowieści nadejdzie jeszcze w tym roku! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Hania […]
Obserwuj nas na instagramie: