Bring Me The Horizon zaskakują nowym singlem “Parasite Eve”

Ewolucja brzmienia Bring Me The Horizon

Okres izolacji był wyjątkowo pracowity dla brytyjskiej grupy z Sheffield. Podczas kwarantanny muzycy Bring Me The Horizon rozpoczęli nowy cykl BMTHS2, w ramach którego publikowali nagrania zza kulis powstawania ich nowego albumu.

Fani od razu zwrócili uwagę na fakt, że fragmenty utworów, które mieliśmy okazję usłyszeć w serii BMTHS2 oraz poprzedniej BMTH8, brzmią o wiele bardziej drapieżnie niż to, co zespół oferował na swoich ostatnich kilku albumach.

Nie da się ukryć, że Bring Me The Horizon to zespół, który wciąż eksploruje i niemal na każdym albumie wymyśla siebie i swoje brzmienie na nowo. Zaczynali od srogiego deathcore’u, przez rock z domieszkami popu, po eksperymentowanie z elektroniką na ostatnim krążku amo. Co przyniesie nowe wydawnictwo Brytyjczyków?

Bring Me The Horizon powracają do mocnego grania, posłuchaj singla Parasite Eve!

Zdaje się, że kolejne zaskoczenie! Bring Me The Horizon podzielili się właśnie swoim nowym singlem Parasite Eve, który jest efektem pracy muzyków podczas kwarantanny. Brzmi to naprawdę świeżo, energetycznie i mocno. Posłuchajcie!

Parasite Eve – gniewny hymn kwarantanny

Na profilu na Facebooku zespołu znajdziecie kilka nagrań ukazujących kulisy pracy nad singlem Parasite Eve. Historia utworu jest o tyle ciekawa, że zespół zaczął go nagrywać rok temu, zainspirowany historią japońskiego superbohatera, który był odporny na ciepło, będące skutkiem zmian klimatycznych.

Okazało się, że utwór idealnie wpasował się także w obecne realia, a członkowie zespołu przyznają, że za każdym razem, gdy docierały do nich nowe informacje o pandemii w Chinach powtarzali sobie – Parasite Eve, nie mając świadomości, jak znaczenie ich nowego singla przybiera na sile.

Aż cztery nowe albumy od Bring Me The Horizon jeszcze w tym roku!

Nowy singiel to jednak nie koniec niespodzianek od Bring Me The Horizon. Lider grupy, Oliver Sykes, zdradził w wywiadzie dla NME, że w tym roku zespół zamierza wydać cztery różne albumy, które będą nosiły wspólną nazwę Post Human. Każda z części będzie miała różne brzmienie i nastrój, i będzie to pierwszy tego typu projekt grupy z Sheffield.

Na pytanie o to, jak będzie brzmiał pierwszy z tych albumów, Sykes odpowiada:

Jest o wiele bardziej agresywny niż cokolwiek, co robiliśmy przez ostatni czas. Świat nie potrzebuje teraz beztroskiej muzyki pop – potrzebuje hymnów będących odpowiedzią na otaczający nas gniew. Jest tyle powodów do bycia wkurzonym…