Dziś swoje 29 urodziny obchodziłby Mac Miller. Za co go zapamiętamy?

7 września 2018 roku muzyczny świat zatrzymał się na chwilę, bowiem jeden z amerykańskich portali newsowych poinformował, że Mac Miller został znaleziony martwy w swoim domu w San Fernando Valley. Jako oficjalną przyczynę śmierci podano przypadkowe przedawkowanie środków psychoaktywnych, z którymi Mac zmagał się od wielu lat.

Pomimo, że od tego feralnego dnia minęły już ponad dwa lata, to wciąż nie do końca jestem w stanie uwierzyć, a także poniekąd pogodzić się z tym, że Malcolma nie ma już wśród nas. Był bowiem jednym z najbardziej utalentowanych raperów, na którego muzyce wychowały się miliony słuchaczy. Natomiast dziś, czyli 19 lutego, Mac kończyłby 29 lat.

Mac Miller – Nikes On My Feet

It’s a blue world without you

Mac Miller jednak to nie tylko raper, ale przede wszystkim cholernie uzdolniony artysta. Był także człowiekiem, który pomimo kilku muzycznie gorszych chwil, przez cały czas rozwijał się i dojrzewał.

Słuchając dyskografii Malcolma odbiorca ma okazje przejść drogę, jaką sam raper przeszedł od wydania legendarnego już KIDS do Swimming, czy pośmiertnie wydanego już Circles. Każda z kolejnych jego produkcji pokazywała nam, jak Mac dojrzewał w brzmieniu i podejściu do muzyki.

Mac Miller – Interia

W jego utworach wielokrotnie przewijały się bluesowe, a także jazzowe, czy funkowe brzmienia. Z czasem stały się nieodłącznym i charakterystycznym elementem dla jego produkcji. Do perfekcji opanował grę na kilku instrumentach, między innymi fortepianie, gitarze i perkusji. W sieci natomiast znajdziemy masę filmików, gdzie Mac siedzi w studio i udoskonala swój warsztat.

It’s the rap diablo…

Mac Miller zaliczany był także do lepszych tekściarzy. Był idealnym przykładem, że wraz ze świetną muzyką powinno iść w parze świetne tekściarstwo. Oprócz obserwacji świata, zmian w swoim życiu, Mac wielokrotnie przyznawał się w nich do swoich problemów z narkotykami, oraz alkoholem.

Mac Miller – Diablo

Ostatnim krążkiem wydanym przez Mac Millera jest Swimming, które swoją premierę miało na kilka tygodni przed śmiercią rapera. Krążek spotkał się z uznaniem nie tylko wśród krytyków, ale przede wszystkim słuchaczy. Ponadto, Swimming zadebiutowało na 3. miejscu prestiżowego notowania Billboard 200. Otrzymało także status Złotej Płyty, oraz nominację do nagrody Grammy w 2019 roku.

Mac Miller – Swimming – odsłuch albumu

Natomiast w styczniu 2020 roku rodzina Malcolma poinformowała, że w 17 stycznia, światło dzienne ujrzy jeszcze jeden album, zatytułowany Circles. W momencie śmierci, Mac był mocno zaangażowany w jego powstawanie, bowiem wydawnictwo miało mieć swoją premierę tuż po Swimming w i tworzyć z nim spójny, uzupełniający się projekt.

Warto także dodać, że w marcu 2020 roku, na serwisy streamingowe, trafiła wersja deluxe pierwszego, a zarazem ostatniego pośmiertnego albumu Malcolma. Zawiera ona dwa dodatkowe utwory, zatytułowane Right, oraz Floating.

Mac Miller – Circles (deluxe) – odsłuch albumu