Żabson stracił astronomiczną kwotę na ostatniej trasie koncertowej

„Dla nie to niewielka cena, by spełnić marzenia gnoja”

Żabson wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Wciąż jego miesięczna liczba słuchaczy na platformie Spotify przekracza 1,5 miliona. Trudno jednak nie zauważyć, że jego ostatni album, Ostatni Ziomal, generuje mniejsze liczby, niż miało to miejsce w przypadku poprzednich albumów. Był to dla niego bardzo ważny album, zamykający „ziomalską trylogię”, tak więc jego wyniki, mogą być dużym zawodem.

Zgodnie z licznymi zapowiedziami zamknięcie tego etapu twórczości nie oznacza przerwy. Żabson w większym stopniu chciał bawić się muzyką, zamiast systematyzować swoją twórczość. Tak zdecydowanie należy odbierać single wydawane z Kronkel Domem. Co ciekawe, w singlu MMS, Żaba odniósł się do spadku popularności przez pryzmat swojej ostatniej trasy koncertowej:

Na trasie Ostatni Ziomal byłem w plecy 300 koła. Dla nie to niewielka cena, by spełnić marzenia gnoja. Była dwupiętrowa scena, choć się nie wyprzedał Torwar. Taka szczera jest ta scena, kto by o tym zarapował? Nikt.

Trudno nie docenić tak szczerego wyznania ze strony rapera. Cieszy nas ponadto, że zdaje się nie martwić niepowodzeniami na swojej drodze. Tym bardziej że kwotę 300 tysięcy złotych, jaką ponoć stracił na organizacji trasy Ostatni Ziomal, ciężko nazwać drobną. Patrząc jednak na liczby pod singlem MMS można delikatnie zmartwić się kwestią spadającej popularności Żabsona.

Żabson & Kronkel Dom – MMS (prod. Sir Mich)