Nicolas Cage twierdzi, że pamięta rzeczy z łona matki. Co wspomina z życia płodowego?

Cage mode

Po czym poznać, że miała miejsce premiera dużego filmu z Nicolasem Cage’em? Aktor w kolejnych wywiadach opowiada nam o rzeczach, które ciężko nam sobie nawet wyobrazić. W rozmowie ze Stephenem Colbertem, która odbyła się przy okazji premiery Renfielda, Cage odpowiadał m.in. na pytanie o swoje pierwsze wspomnienie. Aktor stwierdził, że pochodzi ono z czasu, gdy… był jeszcze w łonie matki:

Słuchaj, wiem jak to zabrzmi i nie jestem pewien, czy to jest prawda, czy nie, ale czasami myślę, że mogę cofnąć się wspomnieniami aż do łona matki. Czuję, że mogę zobaczyć jakieś twarze w ciemności. Wiem, że to brzmi totalnie abstrakcyjnie, ale w jakiś sposób wydaje mi się, że to mogło zdarzyć się naprawdę

Rozbawiony gospodarz programu próbował dopytać Nicolasa Cage’a jak to możliwe, że widział cokolwiek będąc w łonie, jednak aktorowi ciężko było odpowiedzieć na to pytanie. Ponadto dowiedzieliśmy się także, że zdaniem Cage’a najstraszniejszym zwierzęciem żyjącym na Ziemi jest stonoga (w sumie trochę to rozumiemy).

Nicolas Cage w rozmowie ze Stephenem Colbertem

Ocalą nas robaki

A jeśli już jesteśmy przy stonogach i innych podobnych stworzeniach, ostatnia głośna wypowiedź Nicolasa Cage’a dotyczyła robaków. Legenda głosi, że aktor zjadł kilka karaluchów podczas kręcenia Pocałunku wampira z 1988 roku. I choć w wywiadzie dla „Yahoo!” stwierdził, że tego żałuje, podzielił się teraz odważną tezą. Jego zdaniem robaki uratują nasz świat, jeśli oczywiście tylko na to pozwolimy:

Gdybyśmy mogli przezwyciężyć naszą fobię przed jedzeniem owadów, moglibyśmy rozwiązać problem głodu na świecie

– wyjaśnił aktor.

Uzasadnia to ich wysokobiałkowym, beztłuszczowym składem i ogólną dostępnością. Mamy przeczucie, że Nicolas Cage bawiłby się dobrze, obserwując jedną z najgłośniejszych obecnie w polskiej sferze politycznej dyskusji dotyczącą robaków znajdujących się w jedzeniu.