Nagranie Playboia Cartiego tworzącego ad-liby hitem internetu

Playboi Carti i legendarny baby voice

Jeśli jest rzecz, z której znany jest Playboi Carti, oprócz ciągłego składania obietnic bez pokrycia, to z pewnością jego baby voice. Wielu próbuje go kopiować, ale w wydaniu rapera jest to absolutnie niepowtarzalne zjawisko. Do sieci trafiło wideo z sesji nagraniowej Cartiego, podczas której dogrywał ad-liby do swoich utworów. Niektórzy twierdzą, że tak muszą brzmieć kosmici. Z czym kojarzą wam się odgłosy wydawane przez rapera?

Viralowe wideo z Playboiem Cartim

bro i am fucking dying😹😹😹 pic.twitter.com/EKknSMs7OD

— RJ🇬🇾 (@rjgotnuntodo) March 23, 2023

Czekając na nowy album

Mniej więcej rok temu w wywiadzie dla XXL Playboy Carti opowiedział parę interesujących rzeczy dotyczących swojego nadchodzącego albumu, ale także swojego życia osobistego. O Music mówił wówczas tak:

Mam zamiar nazwać swój album Music, bo w tym właśnie jestem. Wiesz, o czym mówię? Muzyka – to wszystko, czym jestem w tym momencie

Jak to jednak zazwyczaj w przypadku Cartiego bywa, od tego czasu nie poznaliśmy żadnych nowych informacji dotyczących Music. Zapytany o największe inspiracje i tematy, jakie były dla niego ważne na najnowszym albumie, Playboy Carti odpowiedział:

Miłość. Seks. Narkotyki. Zmiany w moim życiu. Rapowałem o pójściu na odwyk. Chcę to zrobić, bo wydaje mi się, że mam chorobę dwubiegunową. Chcę, żeby ten album sprawił, że wszyscy poczują się wolni i mam nadzieję, że ta płyta przyniesie światu pokój. Jestem zakochany w tym, co robię. Jak już mówiłem, nie można przypisać mi żadnej łatki gatunkowej. Mój młodszy brat mówi mi to cały czas.

Dalszą część wywiadu Carti poświęcił komplementowaniu Iggy Azalei – raperki i prywatnie matki jego pierwszego dziecka, chłopca o imieniu Onyx. Czy jednak coś realnie wyniknie z tych inspiracji i zapowiedzi? Powiedzielibyśmy bezstronnie, że czas pokaże, jednak mając w pamięci wiele poprzednich obietnic ze strony Playboia, nastawiamy się raczej na to, że Music nigdy nie ujrzy światła dziennego.