Grace Jones i Roger Moore w filmie „Zabójczy widok”

Poprawią książki o przygodach Jamesa Bonda. Wydawnictwo chce usunąć obraźliwe określenia


27 lutego 2023

Obserwuj nas na instagramie:

Wydawca książek o Jamesie Bondzie w Wielkiej Brytanii planuje wypuścić poprawione wydania tych dzieł. Chodzi o usunięcie z nich określeń, które mogą być uważane za rasistowskie i seksistowskie.

Unowocześnić Bonda

Wydawnictwo Ian Fleming Publications, należące do spadkobierców twórcy postaci Bonda, pragnie trochę unowocześnić swoje kultowe pozycje. W tym celu podesłało książki o 007 do wybranej grupy recenzentów, która miała zwrócić uwagę na kwestie językowe i zaznaczyć kontrowersyjne miejsca w tekście. Cel jest prosty: powieści mają być bardziej zgodne z wrażliwością współczesnych czytelników. O sprawie pierwszy napisał „The Telegraph”. Nie wiadomo na razie, czy zmiany będą dotyczyły tylko wydań brytyjskich, czy w perspektywie obejmą także tłumaczenia.

70 lat z 007

W kwietniu tego roku cała bondowska seria zostanie opublikowana na nowo z okazji 70. rocznicy pojawienia się na rynku pierwszej książki o agencie 007, czyli Casino Royale. Jej pierwsze wydanie trafiło do księgarń 13 kwietnia 1953 roku (w Polsce oficjalnie dopiero w 1990 roku).

Zbędne określenia

Jedną z najbardziej znaczących zmian, które wydawnictwo chce wprowadzić w powieściach o Bondzie, są opisy postaci należących do innej rasy niż biała. Choć trudno w to uwierzyć, w książkach dalej pojawiają się takie pejoratywne zwroty, jak „czarnuch”, które były powszechne w latach 50. i 60., kiedy Ian Fleming pisał swoje dzieła. Mają one być zastąpione innymi określeniami, jak np. „osoba czarna”. W wielu przypadkach wydawnictwo będzie dążyć jednak do całkowitego usunięcia deskryptorów rasowych z kart powieści – zdaniem wielu osób są one po prostu zbędne. To samo tyczy się fragmentów, które w wyraźny sposób urągają kobietom, sugerując na przykład, że „nie nadają się one do męskiej pracy”. Jak przypominają brytyjskie media, w książkach Fleminga można znaleźć też fragmenty opisujące skandaliczne zachowanie mężczyzn w nocnych klubach, nazywanie homoseksualizmu „uporczywą niepełnosprawnością” czy wplatanie skandalicznych sformułowań typu „słodki posmak gwałtu”.

Usuwanie i podmienianie słów

Wydawca oświadczył, że zmiany mają dotyczyć całego katalogu – w książkach będą usuwane poszczególne słowa i podmieniane fragmenty tak, by były one bardziej akceptowalne w dzisiejszych czasach, ale zachowały też klimat epoki. W latach 1953-1966 wydano dwanaście powieści i dwa zbiory opowiadań Fleminga. Jedna powieść i jeden zbiór opowiadań zostały wydane już po śmierci autora, który zmarł w 1964 roku.

Ian Fleming Publishing
źródło: Ian Fleming Publications

Nieudana próba

Co ciekawe, w podobny sposób został ostatnio potraktowany katalog książek innego kultowego brytyjskiego pisarza, Roalda Dahla. Takie tytyły, jak Matylda, Charlie i fabryka czekolady czy Wiedźmy zostały zaadoptowane tekstowo do dzisiejszych czasów. Wywołało to kontrowersję i oburzenie wśród czytelników, a wydawca, Puffin Books (część brytyjskiego Penguin Books), wrócił do wydawania książek we wcześniejszej, nieocenzurowanej formie.

Wydawca książek o Jamesie Bondzie w Wielkiej Brytanii planuje wypuścić poprawione wydania tych dzieł. Chodzi o usunięcie z nich określeń, które mogą być uważane za rasistowskie i seksistowskie. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →