Gwiazdy „Sukcesji” znów obgadują się w mediach – atmosfera jak w serialu
Obserwuj nas na instagramie:
Gwiazdy serialu Sukcesja są poirytowane metodami aktorskimi, stosowanymi przez Jeremy’ego Stronga, odtwórcy roli Kendalla Roya. Uderza w niego szczególnie Brian Cox, który po raz kolejny wbił szpilę aktorowi za jego metodyczne granie. „To ku*ewsko denerwujące”.
Krytyka wcieleniowego aktorstwa
Brian Cox gra w hicie HBO Sukcesja założyciela medialnego konglomeratu, Logana Roya. W wywiadzie niedługo przed premierą czwartego sezonu produkcji, po raz kolejny wypowiedział się na temat gry aktorskiej Jeremy’ego Stronga, który wciela się w rolę Kendalla Roya, najstarszego syna, uważającego się za następcę ojca w firmie.
Jak opisano w artykule „New Yorkera” z 2021 roku, Strong jest aktorem metodycznym. To technika, która polega na maksymalnym zbliżeniu się do swojej postaci – odtwórca roli chce czuć i przeżywać to samo, co bohater z filmu czy serialu.
„Och, to jest ku*ewsko irytujące” – powiedział Cox w rozmowie z „Town & Country”, zapytany o to, jak czuje się w towarzystwie aktora, którzy używa technik metodycznych „Nie każ mi kontynuować tego tematu”. W jego wypowiedziach widoczny jest jednak ton zmartwienia.
Już wcześniej krytykował taką metodę aktorską, wyjaśniając, że również dla własnego zdrowia, warto wychodzić z roli. „Rezultat, jaki osiąga Jeremy, jest zawsze niesamowity” – mówił Cox w rozmowach z 2021 roku. „Martwię się tylko tym, co tym sobie robi. Martwię się kryzysami, przez które przechodzi, żeby się przygotować”. Brian Cox powiedział również w innym wywiadzie, że „u podstaw Jeremy’ego jest pewna doza bólu i po prostu współczuję mu tego bólu”.
Strong jest pewny swojej metody w serialu Sukcesja
Najnowszy wywiad Coxa został opublikowany tego samego dnia, co sylwetka Stronga w „GQ”. Aktor skomentował tam wcześniejsze wypowiedzi starszego kolegi z planu na temat swojej gry oraz obaw dotyczących jego funkcjonowania.
„Każdy ma prawo do swoich opinii” — powiedział Strong. „Myślę też, że taki Brian Cox zasłużył sobie na prawo do mówienia tego, co mu się kur*a zechce” – stwierdził, dodając, że „czuje dużo miłości od swojego rodzeństwa i ojca w serialu” i, że „są jak rodzina”. „Nie zawsze lubisz ludzi, których kochasz”. Serialowy Kendall stwierdził, że jego podejście „To bardzo samotna droga”, ale bardzo istotne jest dla niego pełne zaangażowanie w aktorstwo.
Czy zamierzam dostosowywać się lub iść na kompromis w kwestii metody, w jakiej pracowałem przez całe życie i w którą wierzę? Nie ma co do tego cienia wątpliwości. Nadal będę robić wszystko, co trzeba, by realizować tak kolejne projekty
– powiedział Strong w „GQ”.
„Właśnie dlatego obsadziliśmy w tej roli Jeremy’ego. Nie gra jej jak komedii. Gra ją jak Hamleta” – twierdzi Adam McKay, producent wykonawczy Sukcesji.
Gwiazdy serialu Sukcesja są poirytowane metodami aktorskimi, stosowanymi przez Jeremy’ego Stronga, odtwórcy roli Kendalla Roya. Uderza w niego szczególnie Brian Cox, który po raz kolejny wbił szpilę aktorowi za jego metodyczne granie. „To ku*ewsko denerwujące”. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście […]
Obserwuj nas na instagramie: