Fail na ekranie. Oby serial „The Last of Us” nie okazał się tak zły, jak te adaptacje gier

Adaptacje gier: Assassin’s Creed (2016)

Lista zarzutów, które można postawić tej adaptacji, jest bardzo długa. Od dziur w fabule, przez drętwe (mimo niezłej obsady!) aktorstwo, po totalnie nieangażujące postaci. Nas w Assassin’s Creed wyjątkowo zirytował sposób, w jaki wykorzystane zostało CGI. Patrząc jednak na Klikacze z trailera i fakt, że TLoU to produkcja HBO, nie powinno być z tym problemów. Jednak w przypadku adaptacji gier kierujemy się zasadą ograniczonego zaufania.

Assassin’s Creed (2016)

Adaptacje gier: Alone In The Dark (2005)

Każdą, nawet najgorzej napisaną adaptację, w jakimś stopniu mogą uratować aktorzy. W przypadku Alone In The Dark obsada musiałaby dokonywać cudów, jednak nie stanęła na poziomie absolutnego minimum przyzwoitości, pomimo obsadzenia w roli głównego bohatera Christiana Slatera. Patrząc na ładunek emocjonalny cechujący TLOU kluczowe jest, by Pedro Pascal i Bella Ramsey stanęli na wysokości zadania.

Alone In The Dark (2005)

Adaptacje gier: Filuś i Kubuś (2022)

Kultowa i ultratrudna platformówka, która niejednego przyprawiła o wściekłość i przebodźcowanie, doczekała się serialowej adaptacji. I choć Netflix drobiazgowo oddał stronę wizualną i dźwiękową, ostatecznie minął się z pierwotnym targetem. Filuś i Kubuś (w oryginale The Cuphead Show) nie jest produkcją dla fanów gry Cuphead. Jest piękny, ale zabrakło w nim klimatu.

Filuś i Kubuś (2022)

Adaptacje gier: Halo (2022)

Zrobić ambitny, wysokobudżetowy serial fabularny na podstawie kultowej strzelanki? Z racji charakterystyki tego gatunku gier, nie jest to łatwe zadanie. Twórcom Halo niemal się to udało, ale jednak czegoś zabrakło. Zawiniła mnogość wątków? Nierówne tempo? Sztuczność? Trudno jednoznacznie wskazać jakąś przyczynę, jednak z jakiegoś powodu hype wokół fabuły serialu bardzo szybko wygasł….

Halo (2022)

Adaptacje gier: Hitman (2007)

Dyskusje o tym, czy lepiej trzymać się kurczowo fabuły gry, czy wykreować nową, odstawiamy na bok. Niełatwo wskazać jedyną słuszną drogę. Jednak jeśli już wymyślać historię w uniwersum gry, to należy to robić z głową – by stworzyć coś angażującego, a jednocześnie oddać klimat materiału wyjściowego. Patrząc na filmowego Hitmana, może jednak dobrze, że serialowe TLoU ma bardzo wiernie oddawać historię z gry…

Hitman (2007)

Adaptacje gier: Tomb Raider (2018)

W każdej grze, która w dużej mierze opiera się na eksploracji świata, pojawia się problem wypełnienia tych nieodtwarzalnych na ekranie elementów za pomocą scenariusza. Choć Alicia Vikander wypadła naprawdę przekonująco jako Lara Croft, a pewne luki logiczne w scenariuszu w przypadku filmu akcji można wybaczyć, o tyle ogólną nudę i dłużyzny można odebrać jako porażkę Tomb Raidera na polu scenopisarskim.

Tomb Raider (2018)

Adaptacje gier: Uncharted (2022)

Jedną z rzeczy, którą gracze najbardziej cenią w TLoU, jest szeroko przyjęty, przygnębiający klimat. Gdyby więc nie udała się sztuka przeniesienia go w serialową rzeczywistość, automatycznie można by uznać adaptację HBO za niepowodzenie. W przypadku innej produkcji na podstawie gry Naughty Dog, Uncharted, był to jeden z głównych wymienianych zarzutów wobec filmu, który mocno zawiódł zdecydowaną większość fanów przygód Nathana Drake’a. Zwiastuny pozwalają jednak wierzyć, że w przypadku TLOU pójdzie dużo lepiej.

Uncharted (2022)