The 1975 nie będą grać na dużych obiektach. Matty Healy chce, by trasy były intymne

The 1975 powracają po raz ostatni

W rozmowie z Rolling Stone UK Matty Healy powiedział, że cały zespół zastanawia się obecnie nad trasą z nowym albumem Being Funny In A Foreign Language. Głównym zamierzeniem będzie jej wygląd, który ma być dużo bardziej intymny niż poprzednie przedsięwzięcia formacji.

Przeczytaj także: The 1975 zdradzają szczegóły nowej płyty i przekładają datę premiery

Healy ujawnił, że trasa rozpocznie się w USA w 2022 roku, a następnie przeniesie się do Wielkiej Brytanii na początku 2023 roku. Artysta przyznał również, że jej wygląd będzie bardzo intymnym doświadczeniem, w przeciwieństwie do ekspansywności trasy, która ma wspierać ich ostatni album.

Chcę, aby ludzie czuli się jak w małym teatrze, a nie w IMAX

– powiedział Healey o doświadczeniu, jakie chce, aby jego fani mieli podczas występów na żywo.

Nadchodzący nowy album zespołu, liczący 11 utworów, ukaże się już w październiku tego roku. Będzie on kontynuacją wydawnictwa Notes On A Conditional Form z 2020 roku. Krążek pojawi się w całości 14 października pod skrzydłami wytwórni Dirty Hit.

Artysta wyjaśnił również zależności między zespołem a nową piosenką New York, która uważana była za utwór formacji, kiedy to została ona wykonana na żywo w Los Angeles przed występem Phoebe Bridgers. W rzeczywistości jest ona jednak tworem kolegi z wytwórni – Benjamina Francisa Leftwicha.

Kocham tę piosenkę. Razem z Phoebe, chciałem zrobić tę starą szkołę Greenwich Village folk scene, gdzie ludzie grali po prostu piosenki, które były interpretowane przez innych artystów. Jej bridge został napisany przeze mnie. Oczywiście utwór New York zostanie ostatecznie ukończony, ale nie jest piosenką The 1975

– dodał artysta.