Less waste w centrum Warszawy. Jak wygląda prowadzenie eko-farmy w stolicy?
Obserwuj nas na instagramie:
Less waste to idea, która cały czas rośnie w siłę. Zakłada niemarnowanie surowców, ponowne ich przetwarzanie, czy puszczanie w obieg nieużywanych przedmiotów. Niedawno w Warszawie powstała farma, która promuje takie działania.
Less Waste – można być eko na różne sposoby
Jeżeli jesteście ze stolicy albo po prostu obiła Wam się o uszy nazwa Bar Wieczorny, to już wiecie, kto macza palce w tej nowej eko-inicjatywie. Warsaw Greens to nic innego, jak miejska farma, promująca zdrowy, zielony tryb życia. Pandemiczne realia nieco wstrząsnęły wszelką gastronomią, ale ten medal ma dwie strony. Restauracjom i barom owszem, jest ciężko i to więcej, niż prawdopodobne, że niektóre lokale już się po tym nie podniosą. Inne za to kombinują, jak mogą, np. otwierając dostawy do każdego miejsca w Polsce lub proponując zamawianie posiłków w formule DIY. W Warszawie za to pojawiło się miejsce, zwane miejską farmą. Zainteresowani?
Less Waste – wszystko z własnej uprawy
Pomysł na założenie miejskiej farmy przypuszczalnie nie wykiełkowałby, gdyby nie pandemia. Ograniczenia co do prowadzenia działalności gastronomicznej sprowokowały jednak szare komórki i tak o to zrodziła się idea założenia takiego minigospodarstwa. Warsaw Greens to miejsce miejskich upraw ekologicznych microgreens (czyli mikroliści i mikroroślin), z uwzględnieniem idei less waste i wykorzystaniem hydroponiki i koncepcji wertykalnej. A tak po ludzku: hodują tam kiełki i tego pokroju roślinki. A wszystko zdrowo, naturalnie i ekologicznie. Żadnego pryskania i chemii i pestycydów, a zatem: superfood w najczystszej postaci.
Less waste – przeprowadź rewolucję na talerzu
Zero sztucznych nawozów, zanieczyszczeń, smogu. W takim duchu pielęgnowane są rośliny uprawiane w Warsaw Greens, by potem bez przeszkód mogły trafić na Wasze talerze. A oprócz tego – totalna rezygnacja z jednorazowego plastiku i działanie w celu szerzenia ekologicznej świadomości. Dajmy na to: ciasteczka Oreo teoretycznie są wegańskie, ale jeśli brać pod uwagę weganizm jako ideę, a nie styl życia polegający na odstawieniu produktów zwierzęcych i odzwierzęcych, to niestety będą produktem wykluczonym z aprobowanej grupy. Podobnie jak awokado, czy nerkowce. W warszawskiej eko-farmie zwraca się na to uwagę: dlatego rośliny wyrastają tam na lnianych matach, a nie np. na kokosowym podłożu sprowadzanym z Sri Lanki. Nie ukrywajmy, ale używanie takowych, nie byłoby zbyt ekologiczne. Less waste – krok w dobrą stronę, czy może już przesada?
Warto też wspomnieć, że w Warsaw Greens znają się na rzeczy. Opowiedzą o witaminach i minerałach, jakie zawierają ich zielone produkty, uchylą rąbka tajemnicy, co, z czym i jak najlepiej jeść. Dobrze by było, gdyby koncepcja less waste robiła się nam coraz bliższa, ale spokojnie. Małymi kroczkami do celu, chociaż warto mieć na uwadze, że wcale nie zostało nam tak dużo czasu.
Less waste to idea, która cały czas rośnie w siłę. Zakłada niemarnowanie surowców, ponowne ich przetwarzanie, czy puszczanie w obieg nieużywanych przedmiotów. Niedawno w Warszawie powstała farma, która promuje takie działania. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]
Obserwuj nas na instagramie: