15 przebojów, które miał wykonywać kto inny

Czego Rihanna się nie dotknie, zamienia w złoto, albo raczej w dolary. Sekret tkwi w tym, żeby mieć jeszcze co zamieniać w walutę, a z tym bywa ciężko. Na jej i innych artystów szczęście, songwriterzy niczym najlepsi handlowcy próbują swoje utwory sprzedać to tu, to tam. Nie uda się z Beyonce? To idę z tym do Riri, ona to weźmie.

1. Jennifer Lopez “Let’s Get Loud” (Gloria Estefan)

Żeńskie mistrzostwa świata w piłce nożnej i Jenny biegająca wśród rozentuzjazmowanego tłumu na stadionie – to obrazek, który przychodzi nam na myśl słuchając “Let’s Get Loud”, największego hitu w karierze Latynoamerykanki. Ciekawe, gdzie byłaby dziś autorka nieznośnego “Ain’t Your Mama”, gdyby 17 lat temu Gloria Estefan nie odstąpiła jej swojego dzieła.

2. Blondie “Call Me” (Stevie Nicks)

Gdy w 1980 roku Giorgio Moroder skomponował “Call Me” jako utwór do filmu American Gigolo, chwycenie za mikrofon zaproponował Stevie Nicks z Fleetwood Mac. Kruczki w kontrakcie Stevie z Modern Records sprawiły, ze do współpracy dojść nie mogło i utwór po dziś dzień jest jednym ze szlagierów w repertuarze Blondie.

3. Britney Spears “I’m a Slave 4 U” (Janet Jackson)

Ten utwór otwiera całą szafę innych kompozycji zatytułowaną “Przeszło przez ręce Britney”. Skomponowany przez The Neptunes singiel, ku uciesze panny Spears, został odrzucony przez samą Janet Jackson.

4. Britney Spears “Toxic” (Kylie Minogue)

Kolejny łup Britney. Tym razem jeden z najlepszych numerów w katalogu Amerykanki nie spodobał się Kylie Minogue. Kipiący erotyzmem jak na ówczesne czasy teledysk pomógł zrobić z “Toxic” ogromny przebój.

5. Whitney Houston “How Will I Know” (Janet Jackson)

Jeden z największych przebojów Whitney mógł trafić w ręce innej artystki. Znowu chodzi o Janet Jackson, dla której George Merrill i Shannon Rubicam skomponowali utwór. Jej agenci szybko odrzucili pomysł i ostatecznie przy kompozycji duetu na pierwszym miejscu listy Billboardu stanęło inne nazwisko.

6. Rihanna “S.O.S.” (Christina Milian)

Mało kto pamięta Christinę Milian, autorkę singla “When You Look At Me”. Okazuje się, że mogła ona przypomnieć o sobie bardzo wyraźnie raz jeszcze, jednak odrzuciła nie byle jaki utwór, bo jeden z pierwszych przebojów Rihanny – “S.O.S.”. Kto wie, jak potoczyłaby się kariera Riri, gdyby nie kapryśność Christiny.

7. Justin Timberlake “Rock Your Body” (Michael Jackson)

Umówmy się, ostatnie muzyczne dokonania Michaela przed śmiercią do jego poprzednich albumów nie miały startu. Być może brzmiałyby one lepiej, gdyby do zestawu dołączyć “Rock Your Body”, utwór odrzucony przez króla popu, a zaadoptowany przez Justina Timberlake’a.

8. Sophie Ellis Bextor “Off & On” (Roisin Murphy)

Wyraźne synthy w pierwszych taktach utworu pozwalają od razu zgadnąć, że za kompozycją stoi Calvin Harris – wówczas jeszcze chuderlawy szatyn napisał ten numer dla… Roisin Murphy. Chyba dobrze się jednak stało, że Brytyjka odrzuciła go z ostatecznej tracklisty “Overpowered” i przejęła go bardziej zorientowana na klubowe brzmienia Sophie. Nie wierzycie? Wersja Roisin krąży po YouTubie, sprawdźcie sami.

9. Lady Gaga “Telephone” (Britney Sprears)

Zanim Gaga razem z Beyoncé wyśpiewała hook tego refrenu, numer miał zostać singlem na album Circus. Britney jednak podziękowała autorce potencjalnego przeboju. Demo, które wyciekło do sieci, pokazuje, że stało się dobrze, a nawet bardzo dobrze.

10. Meghan Trainor “All About That Bass” (Beyoncé)

Jeden z najczęściej granych w radiostacjach na całym świecie utworów w 2015 roku, zanim nagrała go jego autorka Meghan Trainor, został wysłany do Beyoncé. W jednym z wywiadów Trainor przyznała, że wątpi czy Beyoncé w ogóle maila przeczytała i odsłuchała piosenkę. Z całą pewnością jednak, z wątpliwą przyjemnością, musiała ją później słyszeć.

11. Charli XCX “Boom Clap” (Hilary Duff)

Ten utwór młoda Brytyjka napisała z myślą o swoim debiutanckim albumie. Nie znalazła jednak na nim miejsca i piosenkę zaoferowała Hilary Duff, która nie chciała się podjąć jej wykonania. Z całą pewnością wyszło to kompozycji na dobre – zadziorność w głosie 23-latki idealnie gra z całością.

12. Pharrell “Happy” (CeeLo Green)

To jeden z tych przypadków, gdy plujesz sobie w brodę przez długi czas. Nikt sobie nie wyobraża, żeby Happy wykonywał kto inny niż Pharrell. No bo jak to tak? Ano tak, że pierwotnie miał go wykonywać CeeLo Green. Williams w jednym wywiadów przyznał jednak, w dość enigmatyczny sposób, że pomimo fenomenalnej pracy jaką za mikrofonem wykonał Green, pewne siły zadecydowały, że to Pharrell będzie na nagraniu. Biedny ten Green!

13. Kelis “Milkshake” (Britney Spears)

Koniec zestawienia zostawiamy pani “Ten utwór chcę, a tego nie”, czyli Britney Spears. Kelis nie ma na koncie wielu przebojów, jednak “Milkshake” do spółki z “Trick Me” to jedne z najmocniejszych tytułów w jej katalogu. Mogła go wykonywać Britney, jednak znowu zawiodła ją intuicja w wybieraniu potencjalnych hitów.

14. Rihanna “Umbrella” (Britney Spears)

Tym razem koło nosa przeszła Britney kolejna żyła złota, czyli “Umbrella”, bo to dla niej ten mega przebój został skomponowany. Nie jesteśmy pewni, czy bardziej ciekawi nas to jakby utwór poradził sobie na listach przebojów, gdyby wykonywała go Spears, czy to, jak wiele tej blondynce zawdzięcza Rihanna.

15. Britney – “…Baby One More Time” (TLC)

Bywają jednak i takie przypadki, gdy to Spears się poszczęściło. Gdy grupa TLC odrzuciła kompozycję Maxa Martina, ten zaoferował ją młodziutkiej wówczas wokalistce, która nie miała na swoim koncie żadnego przeboju i to właściwie on zrobił z niej gwiazdę. Fan Mail TLC, czyli album, na który miała trafić piosenka, zawierał chociażby “No Scrubs” i wydaje się, że grupa nie miała na co narzekać – krążek doczekał się nominacji do Grammy za album roku. Wilk syty i owca cała.

Sprawdź także:
15 coverów, o których nie wiedzieliście, że nie są oryginałami