Wszyscy trafimy do piekła. Netflix ujawnia datę premiery „Lucyfera” – sezon 5B już w maju!

Lucyfer – wiemy, wiemy, ale nie powiemy

Tak to już jest w kulturze Netflixa oraz wszechobecnego binge-watchingu. Czekamy na serial rok, oglądamy go w całości od razu po premierze i marudzimy, kiedy następny sezon. I choć wiemy, że to niezbyt mądre, z każdym kolejnym tytułem robimy dokładnie tak samo. Czy to logiczne? W ogóle. Czy możemy się za to winić? Absolutnie nie.

Netflix zapowiada 9 polskich produkcji, przeczytaj

Nie jest też żadną tajemnicą, że producenci seriali oraz filmów przykładają dużą wagę do tego, by żadne informacje dotyczące ich show nie wyciekły wcześniej, niż faktycznie zamierzają to ogłosić. Wpadki jednak się zdarzają – i tak właśnie się stało w przypadku Lucyfera. Netflix niezamierzenie ujawnił datę premiery sezonu 5B, a już chwilę później, usunął tę informację z platformy. Z Internetu jednak nic nie znika…

Lucyfer – co nagle, to po diable, ale byle do maja

Wtedy wówczas ukaże się druga część piątego sezonu, składająca się z ośmiu odcinków. Dużo, mało? Dla fanów zawsze jest niewystarczająco, aczkolwiek pewnym pocieszeniem pozostaje wciąż oczekiwanie na finał. Bo do serii 5B wcale nie tak daleko. Premiera Lucyfera odbędzie się najprawdopodobniej 28 maja. Najprawdopodobniej, ponieważ – mimo, iż źródło owych informacji to platforma Netflix, warto jednak poczekać na oficjalne potwierdzenie.

Lucyfer — sezon 5 | Oficjalny zwiastun | Netflix

Współtwórca serialu, Joe Henderson zapowiedział, że widzowie zobaczą kompletnie poplątany rodzinny dramat rozgrywający się pomiędzy niebem a piekłem. Co się stanie? Otóż: „tato wrócił do domu i nie jest zadowolony z tego, co robią jego dzieci”

Brzmi zachęcająco? Jeśli tak, to wszystko, co możecie zrobić, to odliczać do 28 maja.

I modlić się, aby Lucyfer faktycznie ukazał się tego dnia.