Cartoon Network

Wielki powrót “Wyspy Totalnej Porażki” – nadchodzą nowe sezony


24 lutego 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Trudno wyzbyć się sentymentu do animacji z dzieciństwa, a nawet nie trzeba tego robić, bo owe kreskówki, często gęsto wracają. Na Netflixa, HBO, Youtube’a… Wyspę Totalnej Porażki można oglądać w streamingu, a co lepsze – nie będziemy musieli poprzestać na starych sezonach. Twórcy wyraźnie zapowiedzieli: idzie nowe.

Wyspa Totalnej Porażki – reality show o wymiernej wartości

Czy jest coś lepszego niż reality show? Owszem. Animowane reality show, w którym głupota uczestników faktycznie bawi, a nie wywołuje politowania. Do cna stereotypowi bohaterowie, przerysowany prowadzący, absurdalny humor… Wyspa Totalnej Porażki to jeden z tych programów, które w dobie streamingu ogląda się ciurkiem – przed wyjściem następnych sezonów (tak, to liczba mnoga) polecam zaplanować sobie rewatch – bo wciąga. Po kilku obejrzanych odcinkach mamy już swojego ulubieńca, śledzimy dramaty, perypetie, zmiany stron i strategie z autentycznym zaangażowaniem.

Wyspa Totalnej Porażki powraca
Wyspa Totalnej Porażki

Wyspa Totalnej Porażki – Chris McLean jak Krzysztof Ibisz

Wiadomo, że do programu powróci nasz ulubiony prowadzący – nie ukrywajmy, że bez niego, to nie byłoby to samo, a wraz nim, równie lubiany Szef Hatchet. Słowem nie wspomniano za to o uczestnikach. Pozostaje więc snuć domysły, czy na Wyspę Totalnej Porażki powróci znana nam ekipa, czy też zobaczymy tam zupełnie nowe twarze.

Osobiście wyczekuję raczej nowości. Plus, może jakiegoś mrugnięcia okiem w kierunku odbiorców oryginalnej Wyspy Totalnej Porażki, np. udziału Courtney, zdeterminowanej, by wygrać wyzwanie. Równie miły byłby gościnny udział starego składu – może w epizodycznych rolach mentorów?

Wyspa Totalnej Porażki – obóz, na jaki zawsze chciałeś pojechać

Gdy oglądało się ten serial na Cartoon Network, nie ukrywam, że trochę zazdrościło się uczestnikom show. Rywalizacja podczas karkołomnych zadań, mocny vibe survivalowego obozu i wizja słodkiego zwycięstwa na koniec – oczywiście wiążącego się z wysoką nagrodą, nie wspominając o sławie po emisji w telewizji. Kto wtedy nie chciał być na miejscu dzieciaków z Wyspy Totalnej Porażki?

Późne pokolenie Z ma teraz świetną okazję, by zapoznać się z kontentem, z jakim dorastali ich nieco starsi koledzy, czy rodzeństwo. Przy tym, jak wiele kreskówek, zwłaszcza tych emitowanych na Cartoon Network, Wyspa Totalnej Porażki swoim klimatem oraz ogólną wymową, bardziej przypomina animacje dla dorosłych i nastolatków niż kreskówkę dla dzieci. Z drugiej strony, w czasach emisji pierwszej serii w Polsce, czyli w latach 2009-2010, nikt nie przykładał do tego większej wagi. Zatem: czekamy. Ci starsi i ci młodsi.

Wyspa Totalnej Porażki – Intro

Dokładna data premiery nowego sezonu nie jest jeszcze znana. Za dystrybucję będzie odpowiadać platforma HBO Max.

Trudno wyzbyć się sentymentu do animacji z dzieciństwa, a nawet nie trzeba tego robić, bo owe kreskówki, często gęsto wracają. Na Netflixa, HBO, Youtube’a… Wyspę Totalnej Porażki można oglądać w streamingu, a co lepsze – nie będziemy musieli poprzestać na starych sezonach. Twórcy wyraźnie zapowiedzieli: idzie nowe. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →