Stromae śpiewa o depresji we francuskim wydaniu wiadomości

Największe sceny festiwalowe dla Stromae?

Początkowo decyzja organizatorów śląskiego FEST Festivalu, odnośnie ogłoszenia Stromae jako headlinera nadchodzącej edycji, wzbudziła sporo wątpliwości krążących wokół pytania – czy jest to na tyle duże nazwisko, aby dowieźć muzyczne show, które zachwyci publiczność zgromadzoną pod Main Stage? Wygląda jednak na to, że organizatorzy imprezy mieli niezłego nosa, bowiem Stromae może się okazać czarnym koniem tego roku.

Zobacz również: Znamy pierwszego headlinera FEST Festival 2022

To będzie jego rok! Nadchodzą nowości od Stromae

Belgijski artysta po ośmiu latach wydawniczej ciszy powraca bowiem z nowym albumem – Multitude, który jesienią 2020 roku zapowiedział singiel Santé. Utwór ten okazał się być przebojowym pomostem między takimi hitami Stromae, jak Alors on danse czy Papaoutai, a tym co nadchodzi. Kolejna zapowiedź drugiego albumu Belga utrzymana jest bowiem w zgoła odmiennym klimacie.

Zobacz również: Wielki come back Stromae. Jego nowy singiel „Santé” już jest!

Stromae zabiera nas w muzyczną podróż przez własne piekło

L’enfer to z francuskiego “piekło”. Właśnie tym wyrazem Stromae określa 7-letni okres swojego życia, podczas którego walczył z depresją. W pełnym dramaturgii utworze o tym tytule, artysta śpiewa o przytłaczającym uczuciu samotności, choć przecież podobny, obezwładniający smutek czuje tak wielu z nas.

Tak, czasami miałem myśli samobójcze
I nie jestem z tego dumny
Ale czasami wydaje się, że to jedyny sposób, aby je uciszyć
Myśli, które sprawiają, że przechodzę przez piekło

– śpiewa dalej Stromae w utworze L’enfer

To poruszające, intymne i zmuszające do refleksji nad kondycją człowieka, muzyczne wyznanie Stromae, wybrzmiewa niczym hymn dzisiejszego pokolenia, dzięki zastosowaniu takich zabiegów muzycznych, jak partie smyczkowe, bułgarskie chóry czy syntezatorowa kulminacja emocji w refrenie. Choć z pozoru L’enfer wydaje się być oszczędnym fortepianowo-wokalnym numerem, to tak naprawdę monumentalny statement muzyczny, będący talizmanem w walce z najmroczniejszym zakamarkami własnej duszy.

Premiera singla odbyła się na żywo w publicznej, francuskiej telewizji TF1, gdzie podczas wieczornego wydania wiadomości, artysta udzielił krótkiego wywiadu, a zapytany o to, czy muzyka pomogła mu uwolnić się od samotności, smutku i innych demonów – po prostu zaśpiewał L’enfer. Zobaczcie!

Stromae – L’enfer, na żywo w telewizji TF1

Stromae – Multitude. Kiedy premiera albumu?

Nadchodzący album Stromae – Multitude ujrzy światło dzienne 4 marca 2022 roku. Znajdzie się na nim dwanaście wyprodukowanych przez samego artystę utworów, w tym znane już single Santé oraz L’enfer. Preorder płyty jest już dostępny na oficjalnej stronie Stromae. Nie przegapcie tej premiery!

Stromae – Multitude, tracklista albumu:

1. Invaincu
2. Santé
3. La solassitude
4. Fils de joie
5. L’enfer
6. C’est que du bonheur
7. Pas vraiment
8. Riez
9. Mon amour
10. Déclaration
11. Mauvaise journée
12. Bonne journée