kadr z filmu „Strażnicy Galaktyki: Volume 3”

Strażnicy Galaktyki” z nagrodą za ukazanie znęcania się nad zwierzętami


09 maja 2023

Obserwuj nas na instagramie:

Trzecia część filmu Strażnicy Galaktyki zaimponowała organizacji PETA. Obrońcy praw zwierząt nagrodzili reżysera Jamesa Gunna za przedstawienie brutalności znęcania się nad zwierzętami.

Uwaga! Tekst może zawierać spoilery.

Prozwierzęce przesłanie filmu Marvela

PETA, organizacja non-profit zajmująca się prawami zwierząt, nagrodziła reżysera i scenarzystę Jamesa Gunna za ukazanie w trzeciej części filmu Strażnicy Galaktyki znęcania się nad zwierzętami. Aktywiści uważają, że produkcja skłania widzów do postrzegania zwierząt jako jednostek, które czują i nie zasługują na to, żeby na nich brutalnie eksperymentować.

Jedną z osi fabuły jest przeszłość Rocketa. Strażnicy po ataku Adama Warlocka nie są w stanie opatrzyć rannego bohatera. Muszą udać się do siedziby Orgocorp, gdzie znajduje się kod do jego wyłącznika awaryjnego. Gdy jest nieprzytomny, bioniczne zwierzę przypomina sobie, że jako malutki szop pracz był poddawany eksperymentom przez złego naukowca High Evolutionary. To on „ulepszał” zwierzęce formy życia w gatunki antropomorficzne. Rocket zaprzyjaźnił się z innymi zwierzętami z laboratorium: wydrą Lyllą, morsem Teefsem i królikiem Floorem. W wyniku szaleństwa i brutalności naukowca, przyjaciele Rocketa zginęli w męczarniach. Szop ukradł statek kosmiczny i uciekł, jednak nigdy nie zapomniał traumatycznych wydarzeń. Strażnicy mierzą się w filmie z antagonistą, by uratować Rocketa i setki uwięzionych humanoidalnych zwierząt.

kadr z filmu „Strażnicy Galaktyki: Volume 3”

„Arcydzieło o prawach zwierząt”

Strażnicy Galaktyki: Volume 3 robi coś, co zrobiło niewiele filmów: opowiada publice o skali Marvela piękną i pełną współczucia historię o testach na zwierzętach” – tłumaczy organizacja. „W filmie występują wspaniale animowane zwierzęta, w tym Rocket […], Lylla, Floor i Teefs, którzy zabierają widzów na emocjonalny rollercoaster, ujawniając zło takich testów. Scenariusz Jamesa Gunna nie odbiega od trudnych (ale często prawdziwych) tematów, a my jesteśmy podekscytowani opowieścią o empatii dla wszystkich żywych, czujących istot” – czytamy na stronie PETA.

Według obrońców praw zwierząt historia Rocketa otworzyła kinomanom oczy na cierpienie istot. W oświadczeniu podają przykłady podobieństwa bohaterów filmu z prawdziwymi zwierzętami.

„Oto tylko kilka rzeczy, które film Strażnicy Galaktyki: Volume 3 mówi o zwierzętach wykorzystywanych w eksperymentach:

  • zwierzęta otrzymują numery identyfikacyjne, takie jak 89P13, zamiast imion,
  • ich numery identyfikacyjne są zazwyczaj wytatuowane na ich klatkach piersiowych, tak jak u Lylli i Rocketa, lub w ich uszach,
  • […] podobnie jak w filmie, klatki są małe […],
  • jako niemowlę Rocket jest przywiązany do urządzenia ograniczającego ruch, podczas gdy High Evolutionary i OrgoCorp na nim eksperymentują. Urządzenie jest niesamowicie podobne do tych rzeczywistych, których twórcy eksperymentów używają do krępowania istot w laboratoriach,
  • eksperymenty są często motywowane jedynie ciekawością i nie służą żadnemu rzeczywistemu celowi”.

Możecie tylko się domyślać, że film poruszy osoby wrażliwe na cierpienie zwierząt. Przygotujcie chusteczki. Produkcję Marvela Strażnicy Galaktyki: Volume 3 będziemy mogli obejrzeć w kinach od 5 maja.

Trzecia część filmu Strażnicy Galaktyki zaimponowała organizacji PETA. Obrońcy praw zwierząt nagrodzili reżysera Jamesa Gunna za przedstawienie brutalności znęcania się nad zwierzętami. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Uwaga! Tekst […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →