RAU PERFORMANCE na zakręcie w singlu „Mieszane Uczucia”

RAU PERFORMANCE – trzeci album, wielkie zaskoczenie

Raper konsekwentnie zapowiada swoją trzecią płytę i przyznam, że jest to premiera, na jaką sama wyczekuję z ciekawością. Do tej pory myślałam, że z umiarkowaną, ot kolejna piątkowa nowinka, którą sprawdzę, żeby pozostać na bieżąco. Jednak każdy następny singiel z Mieszanych Uczuć nakręca mnie coraz bardziej i już teraz wiem, że tej pozycji poświęcę więcej, niż początkowo planowałam.

Dlaczego? Ano dlatego, że intrygujący jest rozstrzał, zarówno tematyczny, jak i estetyczny w zaprezentowanym materiale. To po pierwsze – RAU zarzucił przynętę, a ja się nie bronię. Dałam się złapać, kupił mnie tym, jak paczką żelków. Po drugie, sam motyw jego ścierającego się rapu, raz zajeżdżającego monotonią i zmęczeniem, a raz stanowczo forsującego swoje racje, jest dla mnie zwyczajnie kojąco znajomy. Dość powiedzieć – uspokajający, sąsiedzki.

RAU PERFORMANCE – pandemiczna nagrywka

W zeszłym roku, podczas szczytowego momentu lockdownu, raper wypuścił Niech mnie ktoś uszczypnie, które ostatnio znowu powróciło do mojej playlisty. I pyszni się na niej, obok reszty singli z tracklisty Mieszanych Uczuć. Bo co kawałek, to hit – może nie kasowy, może nie w typologii szerokiego mainstreamu, jednak z potencjałem na odbicie się szerszym echem w rap grze.

RAU chce żyć jak Robert Makłowicz, przeczytaj

Meltdown ugryzł to mocno – znaczy, wgryzł się w tematykę psychicznego zjazdu aż do tkanki. Wiwisekcja, ale na chłodno, bo o dziwo nie przytłacza, tylko pomaga pozbierać się z podłogi. (Być), jak (Robert) Makłowicz lekko odciąga od tego klimatu zamknięcia: przy czym, w tle wciąż świecą się ostrzegawcze znaki. I ta forma nie powinna Was zwieść: RAU cały czas ma lockdown z tyłu głowy i na końcu języka. Mieszane Uczucia zapowiadają się na płytę, zasługującą na miano pandemicznej. I właściwie chyba jednej z pierwszych, jeżeli nie pierwszej w ogóle, tak mocno osadzonej w teraźniejszej rzeczywistości.

RAU PERFORMANCE – Niech mnie ktoś uszczypnie

RAU PERFORMANCE i manewry w emocjach

Nie ma absolutnie przesady w tym, jak artysta zapowiada swoją płytę. RAU Mieszane Uczucia obwołuje swoim najbardziej osobistym albumem i jeśli ktokolwiek miał wątpliwości, czy to prawda – tytułowy singiel powinien je rozwiać. Raper bez ogródek dzieli się swoimi wątpliwościami i wylicza, co mu doskwiera i co go przytłacza. Ta szczerość, podkreślona sugestywnym, choć statycznym teledyskiem przeszywa aż do kości, a ciężar oczekiwań, możemy fantomowo poczuć również na naszych własnych barkach. Wymowny refren również podkreśla bezsilność wobec sytuacji, w jaką on sam – a uniwersalnie, my wszyscy – jesteśmy uwikłani.

Płyta „Mieszane Uczucia” jest płytą, która wprawiała mnie zarówno w ekstazę, jak i doprowadzała do szału, możliwe, że dlatego, bo jest to najbardziej osobisty i dopracowany produkt w mojej tak zwanej karierze. Nie za bardzo potrafię o niej opowiadać, dlatego pozwolę sobie tego nie robić. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do zakupu.

Kupując CD „Mieszane Uczucia” będziesz mieć okazję odnaleźć ukryty track pt. „Sharlie Sheen z Shaolin”, natomiast jeżeli jej nie kupisz, to takiej okazji mieć nie będziesz, także zachęcam do wzięcia udziału w tej szalonej zabawie.

– napisał raper

RAU PERFORMANCE – Mieszane Uczucia

Album RAU-a ukaże się już 23 kwietnia. Preorder płyty Mieszane Uczucia możecie zamówić na stronie artysty. Poniżej prezentujemy okładkę oraz pełną tracklistę krążka.

RAU PERFORMANCE – Mieszane Uczucia – tracklista albumu

01. Nitro
02. Meltdown
03. Aerobic Rodeo
04. Flex
05. Lekka Ręka
06. Granat
07. Microdose
08. Jak Makłowicz
09. Niech mnie ktoś uszczypnie
10. Interakcje
11. Mieszane Uczucia
12. Chmurka
13. Otro

RAU PERFORMANCE – Lato w Plenerze – Katowice – bilety

Raper wystąpi 5 czerwca na koncercie w Katowicach w ramach cyklu Lato w Plenerze. Wejściówki są dostępne na stronie Biletomat.pl