Pad do konsoli „oczami” AI. Trochę przerażające, ale trochę wow
Obserwuj nas na instagramie:
Generatory grafiki napędzane algorytmami AI potrafią zaskakiwać. Nie są jednak (jeszcze) doskonałe, co pokazuje najnowszy zestaw zdjęć, ilustrujących granie w gry wideo.
Po fikcyjnej domówce czas na AI-gaming
W styczniu pisaliśmy o zdjęciach z fikcyjnej domówki, którymi podzielił się pewien mieszkający w San Francisco developer. Użył on Midjourney – powstałej w zeszłym roku niezależnej platformy, za pomocą której, wykorzystując opisy tekstowe, można tworzyć autorskie materiały w oparciu o sztuczną inteligencję. Jego imprezowe fotki były dość realistyczne, ale miały w sobie coś zdecydowanie niepokojącego. Sprawdźcie zresztą sami TU.
Bardzo niezwyczajny pad
Podobna „sesja” stworzona przez Midjourney pojawiła się teraz. Tym razem zainteresuje ona pewnie bardziej fanów gier wideo, którzy często chwytają za pada i lubią przesiadywać przed konsolą. Algorytm wygenerował zdjęcie takiej właśnie osoby, młodej graczki. Scenka jest dość realistyczna, ale od razu w oczy rzuca się pewna nieścisłość – kontroler do gier jest przerysowany, karykaturalny, a co więcej – dziewczyna trzyma go w dziwaczny sposób. Wygląda, jakby nigdy wcześniej nie miała styczności z konsolą i po prostu teraz chwyciła pada w przypadkowy sposób, niczym wolant w samolocie. Sam pad też nie prezentuje się zwyczajnie – to coś pomiędzy rozrośniętym DualSense do PS5, rekwizytem z filmu eXistenZ Davida Cronenberga, a kierownicą od białego motocykla.
Midjourney miało jedno, proste zadanie
Żeby nie było – użytkownik, który zamieścił „zdjęcia” w jednym z wątków na Reddicie, nie postawił przed Midjourney trudnego zadania. Poprosił po prostu algorytm, żeby wygenerował zdjęcia „influencerki relaksującej się przy PlayStation 5, która świetnie się bawi”. A wyszło coś takiego:
Jest postęp!
Po publikacji zdjęć, także na Twitterze, pojawiło się mnóstwo komentarzy – zarówno bardzo kreatywnych, jak i odrobinę złośliwych (na szczęście, przynajmniej na razie, AI się nie obrazi). Warto jednak zwrócić uwagę, że nastąpił spory postęp jeśli chodzi o generowanie fotek przez Midjourney. U postaci zniknął dziwny, „horrorowy” wyraz twarzy – graczka nie ma nadliczbowego uzębienia, ostrych rysów, ziemistej cery czy błędnego spojrzenia, tak jak np. uczestnicy fikcyjnej imprezy ze stycznia. Zgadza się także liczba palców, co jeszcze niedawno było głównym problemem przy okazji rzeczy wygenerowanych przez AI. A dziwne pady? Cóż – większość znajdujących się w sieci zdjęć tych urządzeń, a z nich właśnie korzysta Midjourney, przedstawia kontrolery od góry i tak próbował „włożyć” je w ręce dziewczyny algorytm. Zresztą spójrzmy na to z innej strony – dodatkowe przyciski, spusty i grzybki, choć na poziomie ergonomii pewnie nie działają najlepiej, mogą zainspirować twórców kontrolerów. Bo skoro dostępne w sprzedaży są TAKIE myszki komputerowe, to dlaczego nie pady.
Looks like video game controllers are the new fucked up hands AI doesn’t understand pic.twitter.com/RiociVX2jP
— Matt Novak (@paleofuture) April 20, 2023
Generatory grafiki napędzane algorytmami AI potrafią zaskakiwać. Nie są jednak (jeszcze) doskonałe, co pokazuje najnowszy zestaw zdjęć, ilustrujących granie w gry wideo. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Po fikcyjnej […]
Obserwuj nas na instagramie: