Moje Rytmy #28: SABINA

Dziś swoją premierę miał debiutancki album SABINY – Lepidoptera. Składa się na niego 11 electro-popowych utworów, w tym singiel promujący wydawnictwo – Pijane wiśnie, który jest najbardziej taneczną pozycją z płyty.

To najbardziej taneczna piosenka na płycie, wręcz dyskotekowa. Z dużą dawką energii, choć śpiewam w niej o trudnych momentach w relacjach

SABINA – Pijane wiśnie

Płyta Lepidoptera jest osobistą opowieścią artystki, podszytą electro-popowym brzmieniem. Utwory powstawały w ważnym dla niej okresie, kiedy kończyła Łódzką Szkołę Filmową i rozpoczynała zmagania z dorosłym życiem.

“Lepidoptera” to bardzo autorski krążek. By mógł powstać potrzebowałam wielu inspiracji. Jedną z najważniejszych była niewątpliwie szkoła filmowa, która dała mi możliwość obcowania zarówno z teatrem, jak i z filmem. Spotkałam także wielu wspaniałych, twórczych ludzi, prezentujących różne wizje. Dzięki temu mogłam ukształtować swój gust i wybrać kierunek w którym chcę podążać

Sabina brała aktywny udział przy komponowaniu utworów. Zależało jej na tym aby przemycić do muzyki jak najwięcej ciekawych brzmień, takich jak tykające zegary, odgłosy dzikich ptaków, stare pozytywki czy oryginalne sample, które w swoim zamyśle miały być spójne z warstwą liryczną. Za produkcję albumu odpowiadają Jan Bielecki oraz Dominic Buczkowski-Wojtaszek, działający wspólnie jako duet UPNDWN.

Sprawdźcie, jak SABINA odpowiedziała na nasze pytania z serii #MojeRytmy!

---

#MojeRytmy: SABINA – wywiad

Piosenka, od której wszystko się zaczęło

Sreberka

Album, który zmienił moje życie

Back to Black Amy Winehouse.

Płyta, której kiedyś nie lubiłam, ale doceniłam ją po latach

Kayah i Bregovic

Utwór, którego nie chcę już więcej słyszeć

Wszystkich utworów z mojej płyty.

Film, który każę obejrzeć swoim dzieciom

Grand Budapest Hotel

Film, w którym chciałabym wystąpić

We wszystkich filmach i bajkach Wesa Andersona.

Popkulturowe zjawisko, które lubię trochę za bardzo

Seriale na Netflixie, książki na Storytel i muzykę na Spotify.

Moja ulubiona ulica na świecie

Ta, która prowadzi do Domu.

Najbliższa okazja, żeby posłuchać SABINY na żywo będzie miała miejsce już jutro, podczas Warszawskiego Festiwalu Konesera.