Miętha promuje nowy album klipem do kawałka „36,6” – na feacie Otsochodzi

Miętha – 36,6 już na streamingach

Tytuł wydawnictwa „36,6” nawiązuje do naturalnej temperatury ludzkiego ciała, a utwory na płycie poruszają temat złożoności naszego charakteru w zderzeniu z codziennością. Docenieni po debiucie pozwoliliśmy sobie na większą zabawę formą i treścią, a nasze kompozycje stały się bardziej plastyczne. Dbanie o zdrowy stan umysłu jest dla nas bardzo istotne, dlatego mamy nadzieję, że swoją twórczością będziemy w stanie zarazić słuchaczy tym samym.

– głosi informacja prasowa dotycząca albumu

Premiera albumu spod nakładu Asfalt Records była przekładana tyle razy, że co poniektórzy zdążyli już zwątpić w to, że w ogóle się ukaże. Atmosferę wyczekiwania podkręcały coraz to lepsze single z wysoce niespodziewanymi gośćmi, takimi jak Paluch czy Natalia Szroeder. I w końcu się doczekaliśmy! Lo-fiowy, boom-bapowy i zdecydowanie niewystarczająco doceniony duet w składzie Skip (MC) i AWGS (producent) dziś w końcu wrzucił do Internetu swoje nowe wydawnictwo. Jak nam siadło? O tym możecie się przekonać, czytając naszą recenzję albumu.

Miętha feat. Otsochodzi – 36,6

Pisząc ten numer, miałem przed oczami osiedla, na których się wychowałem. Mała wycieczka do czasów rozrabiaki kręcącego się raz to na Bemowie, raz na Bródnie. Jestem wielkim fanem Janka i na tytułowym numerze udało mi się spełnić jedno ze swoich marzeń, które kiełkowało od 4 lat.

– mówi Skip

Teledysk do tytułowego numeru z płyty to dzieło Rogera Wanke.

Przeczytaj także: Król balu debiutantów. Recenzja albumu „Polska Floryda” Szczyla