„To dopiero intro” – Mata od początku idzie własną drogą na szczyt
Obserwuj nas na instagramie:
Ostatni album Maty zatytułowany <33 mocno podzielił środowisko słuchaczy. Nikt jednak nie może odmówić raperowi, że konsekwentnie podąża własną drogą i jest w tym bardzo spójny, a przede wszystkim autentyczny.
Od głosu pokolenia do kontrowersyjnego wizjonera
Już podczas promocji albumu 100 dni do matury wszyscy czuli, że czeka nas jeden z najbardziej elektryzujących debiutów ostatnich lat. Zwrócił uwagę nie tylko słuchaczy rapu, ale także osób mocno zaangażowanych w kwestie społeczne. Jego głos, młodego chłopaka z dobrego domu, ukazującego ciemną stronę jego pokolenia trafiał szczerością i uderzał autentycznością nie tylko w kwestii muzycznej, ale także otoczki, jaką Mata zbudował. Klip nagrany przed szkołą i mundurki na klipie podkreślały tylko jego status: jednocześnie typowego i niezwykłego przedstawiciela swojego pokolenia.
Młody Matczak stanowił naturalną ewolucję Maty nie tylko jako rapera, ale jako człowieka. Opowieść o pierwszym zderzeniu ze sławą, która zrobiła piorunujące wrażenie przy singlu Patoreakcja została rozbudowana w kolejnych utworach. Nie zabrało oczywiście znanej z poprzedniego albumu młodzieńczej energii, którą czuć np. na Kiss cam czy La La La (Oh Oh). Ale jednocześnie raper zmierzył słuchaczy i siebie samego z tematami własnej seksualności w dyptyku Faka i Szmata czy opowiedział o tym jak radzi sobie ze sławą na Kurtzie. Ewolucji uległo także brzmienie Maty, ewidentnie celujące mocniej w światowe trendy za sprawą Bloku czy Papugi. Kluczowym singlem na albumie zdaje się jednak Szafir z filmowym klipem na światowym poziomie i Anją Rubik w roli głównej. Utwór też zdefiniował oprawę wizualną albumu, blond włosów Maty i wszechobecny błękit to kombinacja, która już na zawsze będzie kojarzyć się słuchaczom rapu z Młodym Matczakiem.
Na drugim albumie Maty pojawił się też utwór Skute Bobo, który wywołał niemałą konsternację, a jak się szybko okazało, był zwiastunem kolejnych kroków. Postawienie na mumble trapową estetykę, sprawdzenie się na popularnych za oceanem rage bitach było odważnym krokiem. Na próżno bowiem szukać innych wykonawców w tej stylistyce w polskim mainstreamie. CBW Mixtape, na który Mata zaprosił nieznanych szerzej młodych raperów z podziemia, był w teorii projektem, na którym Matczak mógł tylko stracić. A jednak wyznaczył trend, który kontynuował na <33 i przede wszystkim zrobił to w zgodzie z samym sobą. Nie tylko brzmienie albumu jest unikatowe jak na naszą scenę, ale także identyfikacja wizualna. Kojarzone z rage’owymi twórcami kominiarki, a jednocześnie animowane klipy w charakterystycznej estetyce 3D, są czymś, co dużo mocniej kojarzy się z zagranicznymi twórcami niż polską sceną.
Czas na międzynarodowe ruchy
Na <33 znalazł się dość sugestywny utwór M, Sugestywny, bo zarapowany w całości po angielsku. Jeśli dodać do tego choćby występy Maty na festiwalu The Great Escape w Brighton czy potwierdzoną współpracę z amerykańskim raperem związanym z Denzelem Currym, PlayThatBoiZayem można jasno powiedzieć – Mata ma międzynarodowe ambicje. I trzeba przyznać, że ciężko wskazać obecnie lepszego kandydata do międzynarodowej kariery. Quebonafide czy Malik Montana pokazali, że współprace z dużymi postaciami światowego formatu są możliwe. Mata ma potencjał, by stać się jedną z nich.
Mata superstar
Krokiem wykonanym w tę stronę jest z pewnością współpraca z marką adidas. Trwająca od dwóch lat, niejednokrotnie zaznaczana przez Matę w jego tekstach („2k23 loża od adidasa – 2005, ja i tata, żylеta”) zwieńczona między innymi pojawieniem się jako drugi mężczyzna na świecie solowo na okładce magazynu Vogue. Ubrany wówczas w specjalny outfit brandu łączący sportowy charakter i tradycyjność wygłosił swój manifest, który można podsumować słowami „to dopiero intro”.
Takie hasło przyświeca także Macie w najnowszej współpracy. W kampanii adidas Originals, której motto to „We Gave the World an Original. You Gave Us a Thousand Back”. Oprócz Maty wystąpiły takie gwiazdy jak Jenna Ortega, David Beckham, Zinedine Zidane czy najważniejszy z perspektywy Pusha-T. Jeden z najpopularniejszych raperów na świecie, którego dwa ostatnie projekty Daytona i It’s Almost Dry były nominowane do Grammy. Mata niedawno pojawił się ponadto w siedzibie adidas w Herzo. Czyżbyśmy mieli doczekać się specjalnego modelu stworzonego we współpracy z polskim raperem? Czemu nie? Patrząc na ostatnie ruchy Maty, wydaje się, że jego ulubionymi sneakersami są kultowe superstary, i że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
Materiał reklamowy na zlecenie marki adidas.
Ostatni album Maty zatytułowany <33 mocno podzielił środowisko słuchaczy. Nikt jednak nie może odmówić raperowi, że konsekwentnie podąża własną drogą i jest w tym bardzo spójny, a przede wszystkim autentyczny. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. […]
Obserwuj nas na instagramie: