Fetty Wap usłyszał wyrok. Prędko nie wyjdzie na wolność

Długa odsiadka

Liczba spraw kryminalnych z udziałem amerykańskich raperów w miesiącach przeraża. Do Kodaka Blacka, czy Young Thuga i ekipy YSL dołączył właśnie Fetty Wap. W październiku został aresztowany przed występem na Rolling Loud w Nowym Jorku. Został wówczas oskarżony o przemyt i dystrybucję ponad 100 kilogramów kokainy, heroiny, fentanylu i cracku przez Long Island i New Jersey. W poniedziałek raper przyznał się do jednego z zarzutów: przemytu i dystrybucji około 500 gramów kokainy. Prawdopodobnie w tym miejscu sprawa się jednak nie zakończy. W trakcie prowadzonego śledztwa służby federalne zabezpieczyły 1,5 mln dolarów w gotówce, 16 kilogramów kokainy, 2 kilogramy heroiny, tabletki fentanylu, pistolety, broń ręczną i karabin. Fetty’emu Wapowi grozi do 40 lat więzienia, a akt oskarżenia obejmuje obowiązkowe 5 lat spędzone w zakładzie karnym.

Fetty Wap – Mona Lisa

Zwolnienie na moment

Początkowo Fetty Wap został zwolniony z aresztu do czasu rozprawy po wpłaceniu kaucji w wysokości 500 tysięcy dolarów, jednak złamał on warunki zwolnienia. Za pośrednictwem połączenia FaceTime groził pewnemu mężczyźnie śmiercią. Według oświadczenia zamieszczonego w New York Post raper nazwał niezidentyfikowanego mężczyznę szczurem, groził mu śmiercią, krzycząc i wymachując czymś, co zdawało się być bronią. Rzeczony mężczyzna miał kilka dni wcześniej umieścić w mediach społecznościowych zdjęcie nieżyjącej już 4-letniej córki Fetty’ego Wapa. Podpis, który zamieścił nad zdjęciem, miał głosić: „Cieszę się, że ona nie żyje, bo jej ojciec jest szczurem”. Sąd nie uznał tego jednak za wystarczające okoliczności łagodzące i nakazał ponowne aresztowanie rapera.