Masz dosyć Last Christmas? Sprawdź świąteczną playlistę Pauliny Przybysz! “To głosy, bez których nie robię pierogów.”

Komercyjny, świąteczny klimat katuje nas kawałkami George’a Michaela i Mariah Carey mniej więcej od początku listopada. Wobec tego krwawiące na dźwięki Last Christmas lub Let It Snow uszy w połowie grudnia są jak najbardziej naturalnym zjawiskiem.

Jeśli też macie już dosyć wszechobecnych świątecznych szlagierów – z ratunkiem przybywa Paulina Przybysz. Na portalu Tidal pojawiła się jej świąteczna playlista, w której znajdziecie 16 chilloutowych i oldskulowych kawałków, które wprowadzą Was w błogi nastrój.

Kocham polskie kolędy, ale moje ulubione wykonanie było mojej śp. Babci Marysi. Nie przepadam za współczesnymi aranżacjami dlatego w święta zawsze najwięcej ciar przynoszą mi piosenki świąteczne z Ameryki i bardziej niż „Love Actually” muszę oglądać „Preacher’s Wife” . Młody Stevie, Elvis, Donny, Nat King Cole to głosy, bez których nie robię pierogów.

Tak o swoich świątecznych, muzycznych gustach napisała Paulina Przybysz na Facebooku. Sprawdźcie jej ulubiona utwory na święta – do ubierania choinki i pieczenia pierników też się sprawdzą. :)