Dogrywka ze Spinachem o indyjskich guru i popularności wśród profesorów
Obserwuj nas na instagramie:
Przeczytaliście już na Rytmach wywiad ze Spinachem i bardzo słusznie macie wrażenie, że był on jakiś przykrótki. Czas na dogrywkę, z której jeszcze bliżej poznacie łódzkiego muzyka.
Zacznijmy od rzeczy, której pewnie nie wiecie – mianowicie od tego, że ex-członek Thinkadelic wciela się niekiedy w rolę… edukatora. W dniu naszej rozmowy Spinache był chwilę przed wylotem do Frankfurtu, gdzie w ramach międzynarodowego zlotu młodzieży organizowanego humanitarną organizację Embracing The World – prowadził warsztaty rapowe.
– Od kilku lat jeżdżę do Niemiec na spotkania z Ammą, indyjską guru inspirującą zmiany na całym świecie, w tym organizację ETW. Jakiś czas temu gościłem jednego z najbliższych uczniów Ammy, co później przerodziło się w propozycję przeprowadzenia takich warsztatów – przybliża genezę raper, któremu zależało nie tylko na aspekcie wokalno-tekstowym lekcji o rapie, ale również i historycznym.
Od tej strony Spinache dał się poznać już kilka lat temu, kiedy to przeprowadził wykład o historii rapu na jednej z łódzkich uczelni. – Przygotowując się do tego, trafiałem na tematy, w które aż trudno było mi uwierzyć – jak np. ten, że Vanila Ice był protegowanym Chucka D – wspomina w rozmowie z Rytmy.pl.
Inna twarz rapu
Tak wykładem, jak i warsztatami, Spinache chciał odczarować uwierającą go jednowymiarowość rapu. On sam nigdy nie był hiphopowym ortodoksem ani osobą, którą można byłoby zamknąć w utartych stereotypach. Już blisko dwadzieścia lat temu współpracował chociażby z Krystyną Prońko, a na początku tego wieku grał koncerty z jazzowymi muzykami.
jak poznaję kogoś i mam okazję spędzić z tą osobą trochę czasu, pogadać o różnych zainteresowaniach, i na końcu dowiaduje się ona, że jestem raperem… Jest to dla niej duże zaskoczenie.
Jego dzisiejsza twórczość też nie ma nic wspólnego ze stojącymi pod blokiem chłopakami w kapturach. Wystarczy obejrzeć teledyski do jego utworów z wyłączonym głosem, by przekonać się, że sceneria i realizacja video rzeczywiście nie wskazują na to, że mamy do czynienia z – było nie było – hiphopowym wykonawcą.
Klipy to zresztą temat na oddzielny akapit – ich poziom jest naprawdę wysoki, co w tym gatunku muzycznym nie należy bynajmniej do normy (choć idzie ku lepszemu – patrz: PRO8L3M). Scenariusz, wybór miejsc, obsada – w tym nie ma przypadku i przedkładania ilości nad jakość.
– Na każdy obrazek dajemy sobie dużo czasu, żeby w spokoju zadbać o każdy element – wyjaśnia artysta, zaznaczając, że bardzo chwali sobie współpracę z ekipą filmową The New Black, z którą jest związany od 2010 roku. – Na planie zdjęciowym z nimi czuję się komfortowo jak nigdy wcześniej.
Panowie są odpowiedzialni za wszystkie teledyski do poprzedniej płyty oraz za promujący nadchodzący album “Goldie”. W poszczególnych klipach wystąpiły tak znane postacie jak Natalia Siwiec, Maffashion czy aktorka Kasia Glinka.
– To była super praca, dla Kasi np. był to pierwszy teledysk, w którym występowała, a dla mnie była to pierwsza okazja, żeby zagrać z aktorką – mówi Spinache.
Występ Glinki odbił się zresztą echem nawet w tabloidach, w których spekulowano, jaką gażę za to dostała. – Ludzie mówią różne rzeczy. Nie da się jednak ukryć, że jej występ czy Natalii Siwiec miały duże znaczenie dla promocji tych klipów – przyznaje. Pośrednio dzięki temu raper mógł wystąpić w kilku programach tzw. śniadaniowych, co umożliwiło mu dotarcie do szerszego grona słuchaczy – od jednego z fanów na koncercie dowiedział się, że Spinache’a zna nawet jedna z jego wykładowczyni.
Co jeszcze? Na okres powstawania nowej płyty pochodzący z Łodzi wykonawca na kilka miesięcy zaszył się w lesie i – jak zdradza – będzie to album mocno konceptualny. Pozostaje mu tylko życzyć, żeby rozszedł się on jeszcze szerzej niż poprzedni. Niech słuchają go profesorowie.
Przeczytaj wywiad ze Spinache:Spinache: „Nie mam powodu, żeby mówić, że coś jest nie tak” [wywiad]
Przeczytaliście już na Rytmach wywiad ze Spinachem i bardzo słusznie macie wrażenie, że był on jakiś przykrótki. Czas na dogrywkę, z której jeszcze bliżej poznacie łódzkiego muzyka. Zacznijmy od rzeczy, której pewnie nie wiecie – mianowicie od tego, że ex-członek Thinkadelic wciela się niekiedy w rolę… edukatora. W dniu naszej rozmowy Spinache był chwilę przed […]
Obserwuj nas na instagramie: